To chyba na tyle, jeśli chodzi o Apple Car. Projekt został podobno całkowicie wstrzymany, a być może nawet porzucony.
Pamiętacie jeszcze mnóstwo plotek o tym, że Apple tworzy Apple Car, czyli swój własny elektryczny samochód? Jak się okazuje, raczej się to już nie uda. Według informacji podanych przez Bloomberga, Apple ogłosiło wstrzymanie prac nad “Projektem Titan”, który miał na celu stworzenie samochodu elektrycznego. Firma poinformowała pracowników o tej decyzji, przy czym część zespołu zajmującego się tym projektem ma przejść do prac nad sztuczną inteligencją. Czy kogoś to dziwi, że AI wydaje się lepszym pomysłem niż elektryczne auto?
Sprawdź:Najlepsze aplikacje na Android Auto
Dlaczego tak się stało? Cóż, Projekt Titan miał wielu kluczowych specjalistów z branży motoryzacyjnej, jednak napotkał wiele przeszkód, w tym odejście ważnych osób oraz wewnętrzny sceptycyzm. Nic zresztą dziwnego, boom na samochody elektryczne okazuje się być nieco mniejszy niż zakładano. Dodatkowo, konkurencja ze strony chińskich producentów jest olbrzymia, a presja cenowa jeszcze większa. Xiaomi również dołączyło do tej rywalizacji, prezentując swój pierwszy model na początku bieżącego roku.
Wygląda na to, że Apple Car po prostu nie ma swojego miejsca na rynku. Zadebiutowałby za późno, żeby być innowacją i wpasować się w segment premium. Nie ma z góry natomiast żadnych szans w segmencie nieco bardziej budżetowym zdominowanym przez chińskie firmy. Apple nie ma też wystarczających zasobów ludzkich i wiedzy – wszystko to sprawia, że projekt został porzucony, prawdopodobnie na dobre.
Zobacz też:
Apple wstrzymuje prace nad składanym iPhonem
Modena, czyli samochód elektryczny od Xiaomi zadebiutuje już wkrótce
Samochody elektryczne wyprzedziły diesle w UE
