Apple ma powody do radości. W trzecim kwartale 2021 roku sprzedali rekordową liczbę MacBooków.
Bez wątpienia, rynek elektroniczny przeżywa ostatnio dość ciężkie chwile. Producentom ciągle brakuje części, co dość mocno utrudnia całą produkcję i realizację wszystkich dostaw na czas. Jak się jednak okazuje, Apple nie ma żadnego problemu. MacBooki jeszcze nigdy nie sprzedawały się aż tak dobrze.
W trzecim kwartale 2021 roku sprzedaż ich flagowych laptopów wzrosła aż o 10%. W sumie udało im się wypuścić na rynek nieco ponad 6,5 miliona egzemplarzy. Oczywiście, jeśli wynik ten zestawimy z innymi czołowymi producentami to wcale nie wypada on jakoś rewelacyjnie. Pamiętajmy jednak, że jakby nie patrzeć, MacBooki to produkt premium. W ofercie konkurencji znajduje się za to dość sporo budżetowych urządzeń.
Zobacz: Laptop na studia – najlepsze modele
Dzięki tak solidnemu wzrostowi, Apple stało się 4 największym producentem laptopów w trzecim kwartale 2021. Wyprzedają ich jedynie Lenovo (15,3 miliona egzemplarzy), HP (14,3 mln) i Dell (12,2 mln). Po raz pierwszy od bardzo dawna udało się im za to przebić Asusa z wynikiem zaledwie 5,1 miliona.
Sama sprzedaż MacBooków to nie jedyny powód do radości dla Apple. Równocześnie, spadło nieco zainteresowanie konkurencją, czyli Chromebookami. W stosunku do poprzedniego roku sprzedano ich aż o 29,8% mniej. Prawdopodobnie wynika to jednak z ubiegłorocznego boomu – każdy zainteresowany kupił już swój model.
Warto jeszcze dodać, że pomimo niedoboru komponentów i zapowiadanej katastrofy na rynku, sam segment laptopów ma się bardzo dobrze. W sumie w ostatnim kwartale sprzedano aż 67 milionów egzemplarzy – to wzrost o 8%.
Zobacz też:
MacBook Pro: notch utrudnia korzystanie z menu głównego
Epomaker NT68 – klawiatura mechaniczna do Macbooka
Apple prezentuje szmatkę do czyszczenia ekranu za 99 złotych