• Ostatnia modyfikacja artykułu:3 lata temu

Canon zrezygnował z zabezpieczania swoich tonerów specjalnymi chipami. Wszystko przez brak niezbędnych części na rynku.

Jak zapewne doskonale wiecie, nie każdy toner pasuje do każdej drukarki. Czasami problemem mogą być po prostu rozmiary czy kształt. W niektórych przypadkach chodzi jednak o zabezpieczenia. Niektóre drukarki firmy Canon nie pozwolą nam na drukowanie z tonerami, nie mającymi specjalnego chipa. A takowy posiadają oczywiście tylko i wyłącznie modele ich produkcji.

Ciężko nie zauważyć, że sens takich zabezpieczeń jest tylko jeden – zmusić konsumentów do kupowania tonerów od wybranego producenta. Zamienniki są często znacznie tańsze, ale nie przynoszą przecież Canonowi zysku. Oficjalny powód to natomiast dbanie o to, żeby klienci nie uszkodzili swoich drukarek tonerami niewiadomego pochodzenia.

Zobacz: Drukarka do zdjęć – najlepsze modele

Tymczasem, Canon ogłosił, że tymczasowo rezygnuje ze wszystkich zabezpieczeń. Najnowsze tonery ich produkcji nie będą wyposażone w żadne zabezpieczające chipy. Użytkownicy mogą też przeczytać na stronie producenta oficjalną instrukcję na temat tego, jak obejść zabezpieczenia w drukarce.

Czym była podyktowana taka niecodzienna decyzja? Cóż, Canonowi zwyczajnie zabrakło chipów! Niedobór półprzewodników na rynku uderzył w nich w bardzo mało spodziewany sposób. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że klienci nie będą raczej z tego powodu zbyt niezadowoleni.

Pozostaje ważne pytanie, czy Canon będzie w stanie ponownie wprowadzić zabezpieczenia, kiedy cała sytuacja się uspokoi. W końcu nauczyli użytkowników jak mogą je omijać. Oczywiście nie potwierdzili oficjalnie, czy sposób działa na zamienniki innych firm, ale cóż – działa.

Zobacz też:
Canon został pozwany za nieuczciwe praktyki marketingowe
Sony wstrzymuje produkcję i sprzedaż niektórych aparatów
TikTok najczęściej odwiedzaną domeną – Google zdetronizowane

Oceń ten post