CD Projekt ogłosiło, że chce pójść na ugodę z niezadowolonymi inwestorami. Kilka miesięcy temu pozwali oni firmę za nieudaną premierę Cyberpunka 2077.
Być może pamiętacie jeszcze premierę Cyberpunka 2077. Powiedzieć, że nie była do końca udana to jak nic nie powiedzieć. Kampania marketingowa i oczekiwania graczy były naprawdę bardzo wygórowane i każdy spodziewał się lekkiego rozczarowania. Zdecydowanie nikt nie spodziewał się jednak prawdziwej katastrofy! Gra okazała się niemal niegrywalna i wypełniona po brzegi bugami.
Na CD Projekt bardzo szybko wylało się wiadro całkiem zasłużonej i merytorycznej krytyki. Razem z nią przyszły jednak poważne problemy – cena akcji poszybowała w dół. Gracze poczuli się po prostu oszukani, ale jeszcze bardziej oszukani poczuli się inwestorzy, którzy wierzyli, że gra będzie olbrzymim hitem. Zresztą, zgodnie z zapowiedziami samego studia, ciężko ich winić o taką wiarę.
Sprawdź: Słuchawki gamingowe – najlepsze modele
Podczas gdy gracze masowo zwracali grę, to inwestorzy sięgnęli po cięższe działa i zwyczajnie pozwali CD Projekt. Jak się jednak okazuje, jak na razie zawieszono całe postępowanie. Firma ogłosiła, że jest gotowa pójść na ugodę i liczy na polubowne załatwienie całego sporu.
Jakie będą warunki takiej ugody? Cóż, tego nie wiemy i z całą pewnością się nie dowiemy. Będzie to raczej jednak z mocniej strzeżonych tajemnic w całej firmie. Warto jednak dodać, że chęć pójścia na ugodę nie oznacza wcale, że twórcy Cyberpunka przyznają się do winy. No, przynajmniej pod kątem prawnym…
Zobacz też:
CD Projekt RED zarobił setki milionów dolarów na Cyberpunku 2077
Dane CD Projekt RED podobno zostały już sprzedane w dark webie
Tesla pozwala na granie w gry podczas jazdy samochodem