• Ostatnia modyfikacja artykułu:2 lata temu

Epson ma poważny problem wizerunkowy. Użytkownicy odkryli pewną funkcję w ich drukarkach, która zdecydowanie im spodobała.

Wszyscy doskonale wiemy, że drukarki potrafią być dość złośliwymi urządzeniami. Krzywo włożone kartki czy problemy z rozpoczęciem drukowania to dopiero początek góry lodowej. W wielu przypadkach bardzo szybko dowiemy się, że drukowanie czarno-białej strony nie jest możliwe ze względu na brak czerwonego tuszu. Urządzenie równie chętnie poinformuje nas, że toner się wyczerpał, mimo, że gołym okiem widzimy, że jeszcze trochę go zostało.

Przyznacie sami, że z pewnością spotkaliście się kiedyś z przynajmniej jednym z tych problemów, prawda? Na szczęście nie są one aż tak bardzo uciążliwe. Firma Epson postanowiła pójść jednak o krok dalej. Ich drukarki mają z góry zaprogramowany czas eksploatacji! Dlaczego jest to aż takim problemem?

Sprawdź: Drukarka do zdjęć z telefonu – najlepsze modele

Cóż, to bardzo proste. Drukarka Epson po upłynięciu czasu eksploatacji przestanie po prostu działać i uzna, że jest uszkodzona. Nie ma to jednak żadnego odzwierciedlenia w jej rzeczywistym stanie. W pełni sprawny egzemplarz stanie się więc całkowicie bezużyteczny ze względu na celowe działanie producenta.

Sytuacja jest naprawdę kuriozalna – użytkownik musi wyrzucić w pełni sprawną drukarkę i kupić nowy egzemplarz tylko i wyłącznie przez jej oprogramowanie. Ciężko nie zauważyć, że nie jest to zbyt ekologiczne rozwiązanie. Epson jak na razie nie odniósł się do całej sprawy. Nie wiadomo też, czy problem dotyczy wszystkich ich drukarek czy tylko niektórych modeli.

Zobacz też:
Wyjątkowa nowość od Fujifilm – drukarka instax mini Link 2
Anker zapowiada pierwszą drukarkę 3D – AnkerMate M5
Canon rezygnuje z zabezpieczenia tonerów chipami

Oceń ten post