• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 rok temu

Facebook i Instagram wprowadziły bardzo rewolucyjną zmianę. Od dzisiaj, możemy ukrywać już liczniki polubień.

“Lajki” i serduszka to chyba element, który najmocniej kojarzy nam się z Facebookiem i Instagramem. Ciężko się zresztą dziwić, były obecne w obu serwisach już od daty ich powstania. Czemu więc zdecydowano się na wprowadzenie możliwości ich ukrycia?

Liczne badania wykazały, że system polubień powodował u wielu osób dość mocne problemy z samooceną. Użytkownicy mediów społecznościowych porównywali się do gwiazd, pod których zdjęciami często były miliony polubień, co powodowało oczywiście dość duże kompleksy.

Problem był w szczególności groźny dla nastolatków i innych młodszych osób. Zdaniem Facebooka, ich obecna koncepcja social-mediów stawia raczej na promowanie zdrowych wartości i ogólnego well-being. Nie ma w niej już zbytnio miejsca na „lajki”.

Facebook pozwala na wyłączenie “lajków” w ustawieniach prywatności

Jak na razie, w naszych ustawieniach prywatności na Facebooku i Instagramie (w każdej aplikacji z osobna) możemy wyłączyć licznik polubień pod wszystkimi postami, lub jedynie pod naszymi. Nie wpłynie to w żaden sposób na sam system, dalej będziemy mogli zostawiać serduszka i inni będą mogli zostawiać nam łapki w górę. Po prostu ich nie zobaczymy.

Potwierdza to jednak plotki, które mogliśmy przeczytać już od dawna. Facebook zamierza prawdopodobnie stopniowo pozbywać się polubień ze wszystkich swoich serwisów. Zapewne, kolejnym krokiem będzie domyślne ukrycie ich dla wszystkich użytkowników – będziemy musieli je sami uruchamiać.

Ciężko się nie zgodzić, że jest to naprawdę dobre działanie dla użytkowników. Dodatkowo, zabiją przy okazji niemal cały biznes „farm polubień” czy fałszywych obserwujących na Instagramie.

Zobacz też:
Signal nie może publikować swoich reklam na Instagramie?
Instagram Kids – senatorzy mają kilka wątpliwości co do projektu
Facebook ma tylko 2,4 gwiazdki w Google Play. Co się stało?

Oceń ten post