• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 rok temu

Ferrari zapowiedziało, że już wkrótce świat ujrzy ich pierwszy całkowicie elektryczny samochodów. Oczywiście, jak na firmę przystało – luksusowy.

Jeśli firmy takie jak Aston Martin czy właśnie Ferrari zaczynają wchodzić na rynek samochodów elektrycznych to jedno jest pewne. Są one absolutną przyszłością motoryzacji. Idąc w takim tempie, zapewne już za 10 lat przestanie się produkować zwykłe pojazdy spalinowe.

Ferrari już teraz co prawda ma w ofercie kilka samochodów hybrydowych, supersamochód zasilany jedynie elektrycznie będzie jednak sporą nowością w ofercie. Jak na razie nie znamy zbyt wielu szczegółów na jego temat. Firma ogłosiła jedynie, że będzie należał do segmentu premium, ale to nie powinno raczej nikogo zdziwić. Chociaż pamiętajmy że dla Ferrari, segment premium to znacznie lepsza klasa niż dla chociażby Toyoty.

Zobacz: Wideorejestrator samochodowy – jak wybrać?

Nadal realizujemy naszą strategię elektryfikacji w wysoce zdyscyplinowany sposób. Nasza interpretacja i zastosowanie tych technologii zarówno w samochodach wyścigowych jak i konsumenckich to ogromna szansa, aby przekazać wyjątkowość i pasję Ferrari nowym pokoleniom. – powiedział CEO firmy.

Fanów marki musimy jednak trochę rozczarować. Musicie uzbroić się w dużo cierpliwości, elektryczny samochód Ferrari ukaże się najwcześniej w 2025. Tak jak możemy przeczytać w oświadczeniu, producent nie zamierza się z nim zbytnio spieszyć.

Co ciekawe, Ferrari pracuje też nad swoim własnym autopilotem. Firma z góry zakłada jednak, że będzie to bardzo proste narzędzie. Ma przypominać raczej asystenta jazdy, pozwalającego na chwilowe zdjęcie rąk z kierownicy. Przecież jeśli kupujemy już taki samochód, to nie po to żeby maszyna jeździła nim za nas, prawda?

Zobacz też:
Aston Martin będzie produkował samochody elektryczne
Porsche wprowadza abonament na elektryczny samochód Taycan EV
Xiaomi będzie produkować swoje własne samochody elektryczne

Źródło: Engadget

Martyn Lucy via Getty Images

Oceń ten post