• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 rok temu

GIGABYTE rozpoczęło akcję serwisową monitora gamingowego G27F 2. Co ciekawe, producent nie zdradził jednak co w ogóle jest jej przyczyną.

GIGABYTE postanowiło w dość niecodzienny sposób rozpocząć nowy rok. Znany producent sprzętu gamingowego ogłosił, że ruszyła akcje serwisowa monitora gamingowego G27F 2. Jest tylko jeden bardzo zasadniczy problem – nie wiadomo czemu w ogóle to zrobili. W sieci nie da się nawet natknąć na użytkowników zgłaszających jakiekolwiek problemy. Firma również nie postanowiła napisać o co konkretnie tutaj chodzi.

Wiemy jedynie, że odkryli oni niedawno pewien potencjalny problem w monitorze G27F 2. Najprawdopodobniej mowa więc tutaj o dość dobrze ukrytej, pomniejszej wadzie, która może w przyszłości przyczynić się do poważnej awarii. Jak na razie, jest to jednak wielka niewiadoma i dość niecodzienny ruch.

Sprawdź: Monitor gamingowy do 1500 zł – najlepsze modele

Każdy właściciel monitora GIGABYTE G27F 2 może więc skorzystać z zupełnie darmowego serwisu, który naprawi tajemniczą usterkę. Aby upewnić się czy nasze urządzenie spełnia warunku wystarczy sprawdzić numer seryjny i wpisać go na stronie producenta. Niestety, nie wiadomo, ile potrwa taki serwis i jak długo będziemy pozbawieni naszego monitora.

Ciężko również nie zauważyć, że z oferty naprawy nie skorzysta raczej zbyt wielu użytkowników. W końcu ich monitor działa w pełni poprawnie, a GIGABYTE nie podaje nawet co jest nie tak z modelami G27F 2. Mało kto będzie więc chciał wysłać swój monitor do producenta na nieokreślony bliżej czas, prawda?

Zobacz też:
Gigabyte prezentuje nowy nadmuchiwany fotel gamingowy
Gigabyte padło ofiarą hakerów – wykradziono poufne dane
Jak podłączyć dwa monitory? Praktyczny poradnik krok po kroku

Oceń ten post