• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 rok temu

Google Pay popełniło niezwykle kuriozalny błąd. Najzwyczajniej w świecie rozdali użytkownikom pieniądze.

Nawet największym gigantom technologicznym zdarzają się wpadki. Czasami bywają one dość niewielkie i ograniczają się do wysłania powiadomienia o treści Test123. Czasami jednak przybierają znacznie ciekawszą formę. Dokładnie tak było w przypadku ostatniej awarii Google Pay. Firma przelała losowym użytkownikom pieniądze bez żadnego konkretnego powodu.

Niektórzy użytkownicy Google Pay zaczęli otrzymywać w zeszłym tygodniu losowe przelewy na różne kwoty. Najczęściej, wahały się one od kilku do kilkunastu dolarów. Całość była oznaczona jako nagrody z programów lojalnościowych aplikacji, Użytkownicy mogli zdobywać niewielkie kwoty w zamian za określone czynności, takie, jak chociażby 5 transakcji w ciągu miesiąca. Wyraźnie napisane było również, że Google przeprowadza testy.

Sprawdź: Portfel kryptowalut – jaki warto wybrać?

Oczywiście, platforma nie poczuła nagłego przypływu hojności. Wszystkie przelewy miały zapewne trafić do testerów i pracowników Google. Tymczasem, otrzymali je zwykli użytkownicy. Pewien użytkownik Reddita pochwalił się, że w ramach „testów” otrzymał aż 1072 dolary. To bardzo przyzwoita suma!

No dobrze, ale co dalej z tymi pieniędzmi? Cóż, sprawa jest dość skomplikowana. W większości przypadków Google Pay cofnęło po prostu całą operacje i zabrało pieniądze. Jeśli użytkownik zdążył jednak je wydać lub przelać na inne konto to wygląda na to, że miał po prostu szczęście. Firma nie będzie wymagała zwrotu środków. Niewielki odsetek osób dotkniętych całą pomyłką faktycznie otrzymał wiec prezent od giganta technologicznego.

Zobacz też:
Bard – AI od Google popełniło błąd podczas prezentacji
PayPal stanie przed sądem za kradzież pieniędzy?
Google Pay odchodzi w zapomnienie – nadchodzi Google Wallet

Oceń ten post