• Ostatnia modyfikacja artykułu:3 lata temu

To może brzmi nieco dziwnie, ale złącze HDMI 2.1 może mieć większy wpływ na komputery i laptopy dla graczy, niż jakakolwiek karta graficzna. Wyjaśniamy dlaczego.

W przypadku gier zawsze istniał podział: konsole są przeznaczone do salonów i telewizorów, a komputery dla osób, które grają przy biurkach i korzystają z monitorów. Platformy te przez ostatnia lata ewoluowały niezależnie od siebie, oferując kolejne i kolejne technologie, aby dopasowywać się do potrzeb graczy.

Ranking: Najlepsze karty graficzne 2021 – do gier i dla gracza

I tak, komputery PC stopniowo odchodziły od HDMI. Nadal znajdziesz HDMI 2.0 w laptopach i kartach graficznych do komputerów stacjonarnych, ale większość graczy na komputerach stacjonarnych preferuje obecnie szybkie częstotliwości odświeżania zapewniane przez DisplayPort. Wszystkie monitory do gier mają DisplayPort, podobnie jak karty graficzne do komputerów stacjonarnych. DisplayPort 1.4 zapewnił komputerom możliwość uruchamiania gier w rozdzielczości 4K przy 120 Hz. Dodatkowo DisplayPort obsługuje również ważną technologię synchronizacji, taką jak G-Sync lub FreeSync, aby zapewniać jeszcze płynniejszą rozgrywkę.

Z kolei w świecie konsoli HDMI wciąż jest królem. Głównym powodem jest to, że starsze konsole i tak nie mogły korzystać z tak wysokich rozdzielczości i częstotliwości odświeżania. Ale Xbox Series X i PlayStation 5 wszystko zmieniają. Przypominają bardziej komputery PC niż jakakolwiek wcześniejsza konsola, a także mają HDMI 2.1. Złącze w wersji 2.1 obsługuje 4K@120 Hz, zupełnie jak DisplayPort.

Podobne: Co się dzieje z monitorami DisplayPort 2.0?

I tak oto osiągnęliśmy coś, co świat IT nazywa punktem konwergencji. HDMI 2.1 może się okazać portem, który w zupełności wystarczy zarówno graczom PC, jak i konsolowym. A nawet może sprawić, że wiele osób kupi komputer do gier i całkowicie zrezygnuje z konsoli.

Producenci laptopów stawiają na HDMI 2.1

laptop do gier z HDMI 2.1

Na targach CES 2021 tylko jeden laptop do gier zapewnił HDMI 2.1 – Alienware m15 R4. Może to nie brzmi zbyt obiecująco, ale wszystkie ewolucje technologiczne zaczynają się od małych zmian. Zwłaszcza jeśli chodzi o zmiany standardów.

Jest to szczególnie ważne, zwłaszcza że pojawiają się już laptopy z grafikami RTX 3000, które umożliwiają rozgrywkę w 4K. Producenci zaczynają też umieszczać w laptopach ekrany 4K@120 Hz, jak np. Asus ROG Zephryus Duo 15 SE. Pojawiają się również monitory do komputerów stacjonarnych, które mają HDMI 2.1.

Teraz wyobraź sobie, że masz jeden z tych nowych, potężnych laptopów do gier z HDMI 2.1. Używasz go do pracy w ciągu dnia, a następnie możesz swobodnie przełączać się między monitorem do gier a telewizorem 4K w salonie. Bezprzewodowa klawiatura i mysz łączą się automatycznie przy biurku, a kiedy przenosisz się na kanapę, używasz kontrolera. Dzięki temu laptopy gamingowe mogą stać głównym sprzętem do rozrywki – tak w przy biurku, jak i na kanapie. Czy tak się stanie?

Oczywiście czeka nas długa droga, zanim HDMI 2.1 zostanie w pełni wykorzystane przez producentów. Na razie mamy tylko laptopa Alienware m15 R4, jak również parę monitorów z tym złączem. Do tego ciągle brakuje telewizorów z HDMI 2.1, choć kilka już zdążyliśmy polecić.

Sprawdź: Najlepsze telewizory do PS5 i Xbox Series X

Zagraniczne źródło przekonuje jednak, że jest duża szansa, iż komputery PC dostosują się do HDMI 2.1 stosunkowo szybko. To sprawi, że HDMI 2.1 będzie rozwiązaniem na ujednolicenie gamingu high-end na wielu różnych platformach. Czy wtedy zrezygnowałbyś z konsoli na rzecz wydajnego laptopa?

Źródło: DigitalTrends.com

Oceń ten post