• Ostatnia modyfikacja artykułu:2 lata temu

Wybierz telewizor, który spełni twoje oczekiwania. Polecamy najlepsze modele i wskazujemy ich zastosowania. Oto 5 świetnych modeli, włącznie z takimi, które doskonale nadają się do współpracy z konsolami do gier nowej generacji.

Prawdopodobnie minęło dużo czasu, odkąd byłeś na zakupach w poszukiwaniu telewizora. To nie są sprzęty, które kupujemy raz na rok. Osobiście ciągle korzystam z 42-calowego telewizora plazmowego Panasonic, który ma rozdzielczość Full HD. Ma już ponad 10 lat i nie chce się zepsuć! Nowe konsole do gier, które obsługują rozdzielczość 4K i 120 kl./s, zmotywowały mnie do modernizacji i wymiany TV na coś nowszego.

Obecnie na rynku telewizorów wiele się zmieniło. Kiedy kupowałem swoją plazmę, Full HD było szczytem możliwości. Dziś mamy Ultra HD, smart LED, 4K, 8K, OLED, QLED, HDR, HDMI 2.1, 120 Hz i inne parametry i hasła, które początkowo niewiele mówią. Śledzę jednak branżę od kilkunastu lat i wiem na co zwracać uwagę, dlatego dla mnie zakup nowego telewizora nie stanowił problemu (wybrałem LG OLED z serii CX). Uznałem, że jeśli coś ma zastąpić ekran plazmowy, to nie może to być ani LED, ani QLED. Zależało mi na OLED.

Kiedy jednak przeglądałem oferty, znalazłem kilka innych modeli, które są warte uwagi. Oto najlepsze telewizory na 2020 r., które warto wziąć pod uwagę i które możemy w redakcji polecić z czystym sumieniem:

1. LG OLED seria CX

Dostępny w czterech wariantach (48″, 55″, 65″, 77″) telewizor OLED, który zapewnia doskonałą jakość obrazu. Ma też inne parametry, które sprawiają, że to ogólnie najlepszy TV do kupienia w tym roku.

Seria CX to kolejna wersja po zeszłorocznej C9. Telewizory korzystają z platformy webOS, mają procesory A9 trzeciej generacji i obsługują HDMI 2.1. Tutaj warto dodać, że HDMI 2.1 potrafi zapewnić obsługę do 120 kl./s w wysokich rozdzielczościach i przez to nadaje się do pracy z PlayStation 5 i Xbox Series X – najnowsze konsole również korzystają z HDMI 2.1. Jeśli więc chcesz mieć 120 kl./s w 4K, będziesz potrzebował nie tylko telewizora oferującego taką rozdzielczość i częstotliwość odświeżania, ale też HDMI 2.1. LG CX ma to wszystko.

Telewizory obsługują ponadto dźwięk Dolby Vision i Atmos, oferując nawet przyzwoitą jakość brzmienia z wbudowanych głośników, choć oczywiście w przypadku superpłaskich ekranów lepiej zainwestować w odrębny system audio.

Najnowsze OLED-y LG współpracują też z technologią Nvidia G-Sync, mają bardzo niskie opóźnienia (input lag), a także wspomniane 4K/120 Hz. Wszystko to oznacza, że są świetne do gier.

Czego brakuje? Nie mamy tu jedynie wsparcia HDR10+, niemniej w tej cenie i tak otrzymujemy doskonałe możliwości. Szkoda jedynie, że model 48-calowy jest słabo dostępny w Polsce.

Cena: ok. 5600 zł (55″), ok. 7900 zł (65″), ok. 17 000 zł (77″).

2. Sony Bravia OLED A8

Są dwie wersje: 55 i 65″. Mamy tu ekran OLED połączony z bardzo dobrej jakości dźwiękiem. Jest to prawdopodobnie jedna z najlepszych opcji dla fanów kina. Telewizory A8 mają procesory X1 Ultimate, funkcję poprawy kontrastu Pixel Contrast Boost oraz nową wersję X-Motion Clarity, dzięki której można liczyć na bardzo płynne sceny sportu i szybkich akcji.

Ciekawa technologia to również object-based HDR remaster. Dzięki niej kolory poszczególnych obiektów na ekranie są analizowane, a ich kontrast odpowiednio dostosowywany. Telewizor lepiej odtwarza przez to głębię obrazu, a obraz staje się bardziej realistyczny.

Sony zapewnia również dobrej klasy dźwięk. To możliwe za sprawą technologii Acoustic Surface Audio, dzięki której dialogi czy odgłosy scen akcji dobiegają z miejsca, w którym ta akcja się toczy – to bardzo fajne rozwiązanie i można odnieść wrażenie, że głośnikiem jest tu cały ekran. Plus, z tyłu telewizora znajdziemy subwoofer.

Szkoda natomiast, że modele A8 nie mają HDMI 2.1, tylko HDMI 2.0. Nie są więc optymalne do konsol nowej generacji.

Cena: ok. 6600 zł (55″), ok. 8300 zł (65″)

3. Samsung Q80T QLED TV (2020)

Dostępny w wariantach: 49, 55, 65, 75 i 85″. Seria Q80T to telewizory z tego roku, które opierają się na poprzednich modelach, zapożyczając z nich to, co najlepsze. Dzięki temu są to świetne wyświetlacze HDR, które mają niskie opóźnienia (input lag), a przez to dobrze nadają się do gier. Warto dodać, że mają HDMI 2.1, więc dobrze spiszą się w połączeniu z konsolami do gier nowej generacji.

Q80T to również najtańsze telewizory Samsunga, jeśli chodzi o dostępność pełnego podświetlenia ekranu. Możemy więc liczyć na bardzo dobrą jakość obrazu i odwzorowanie kolorów – przynajmniej jak na panel QLED, bo to jednak nie OLED.

Samsung oferuje też wydajny procesor przetwarzania obrazu Quantum 4K, żywe kolory HDR oraz zaawansowane i bogate w funkcje oprogramowanie smart TV, oparte na systemie Tizen OS.

Ceny: ok. 3900 zł (49″), ok. 4200 zł (55″), ok. 5000 zł (60″), ok. 7800 zł (75″), ok. 11 000 zł (85″)

4. Sony XH90 LED

Dostępny w wariantach: 55, 65, 75, 85″. Ma wydajny procesor X1 4K HDR zwiększający kontrast (więcej szczegółów w każdej scenie) oraz zintegrowane głośniki o dobrym brzmieniu, często chwalonym w testach. Do tego jest gotowy na konsole next-gen – mamy tutaj obsługę 4K przy 120 kl./s.

Możemy liczyć także na technologię object-based HDR remaster, o której pisaliśmy przy Bravia OLED A8, czy też X-Motion Clarity. Ciekawa funkcja to tryb “Netflix Calibrated”, dzięki któremu mamy – jak przekonuje producent – studyjną jakość obrazu przy oglądaniu oryginalnych produkcji serwisu Netflix na telewizorach Android TV z aplikacją Netflix (sprzęt Sony oferuje Android TV).

Wiele osób doceni też minimalistyczny design serii XH90 – ramka okalająca ekran jest bardzo wąska i aluminiowa, nadając eleganckiego charakteru.

Ceny: ok. 3800 zł (55″), ok. 5200 zł (65″), ok. 7600 zł (75″), ok. 10 500 zł (85″)

5. Samsung Q950TS QLED (8K)

Na koniec coś z najwyższej półki. Dostępny w trzech wariantach: 65, 75 i 85″. Jeden z najlepszych telewizorów QLED (nie mylić z OLED). Ma wysokiej jakości ekran 8K z przetwarzaniem obrazu, przy którym wykorzystywana jest sztuczna inteligencja. Do tego poprawione czernie, szersze kąty widzenia oraz dobra wydajność HDR. Gdyby tego było mało, Samsung oferuje jeszcze platformę smart TV, która jest najbardziej wszechstronną na rynku.

Sam ekran ma wręcz niewidoczne krawędzie i znajduje się w smukłej obudowie, co na pewno przyczynia się do wysokiej oceny designu tego modelu. Z kolei procesor Quantum 8K wyraźnie ulepsza obraz, włącznie z opcją smart skalowania do 8K – chodzi tu o redukcję szumów, odtwarzanie utraconych szczegółów czy wyostrzenie konturów obiektów i tekstu.

Są też ciekawe dodatki, takie jak adaptacja obrazu (automatyczne regulowanie jasności w zależności od pory dnia i oświetlenia) czy dźwięk podążający za obiektem (dźwięk przestrzenny bezpośrednio z telewizora). Jest to jednak sprzęt dla zamożnych klientów, dla których bardzo duże znaczenie ma minimalistyczny design. Cóż, wygląd kosztuje.

Cena: ok. 17 500 zł (65″), ok. 28 000 zł (75″), ok. 37 500 zł (85″)

O czym warto jeszcze pamiętać?

Jesteśmy przekonani, że jeśli wybierzesz jeden z powyższych TV, na pewno będziesz zadowolony z zakupu. Nowy telewizor to jednak zawsze ważna inwestycja, bo nie tylko trzeba przygotować się na dość duży wydatek, ale przede wszystkim jest to sprzęt, który ma posłużyć co najmniej kilka lat. Przy zakupie weź zatem pod uwagę również te czynniki:

• Większy jest lepszy. Duże telewizory nie są już tak drogie, jak kiedyś. Zdecydowanie lepiej kupić np. 55-calowy TV, który jest nieco gorzej wyposażony niż inny, 49-calowy model. Niewielkie poprawki nie dadzą takiej przyjemności z oglądania jak po prostu większy ekran.
• Smart TV nie jest najważniejszy. Funkcje smart TV wbudowane w telewizor nie są kluczowe, bo zawsze możesz podłączyć zewnętrzny odtwarzacz multimediów czy konsolę do gier, która ma podobne aplikacje i funkcjonalność. Z tego powodu przy wyborze telewizora nie musisz zwracać szczególnej uwagi na obecność i możliwości oprogramowania smart TV.
• Wbudowane głośniki często nie są zbyt dobre. Niezależnie od tego, jaki telewizor wybierzesz, jego głośniki nie będą lepsze niż dobrej klasy soundbar lub zestaw głośników z kina domowego. A więc podobnie jak z funkcją smart TV – nie jest ona kluczowa przy wyborze telewizora, bo prawdopodobnie i tak podłączysz zewnętrzne źródło dźwięku.

Oceń ten post