Karty graficzne sprzedają się wciąż coraz gorzej. Dla graczy jest to jednak naprawdę całkiem niezła wiadomość!
Zarówno Nvidia jak i AMD wypuściły ostatnimi czasy nowe karty graficzne, czyli serię RTX 4000 i Radeon RX 7000. Obie firmy zaliczyły jednak dość sporą porażkę. Wyniki sprzedaży są po prostu znacznie poniżej oczekiwań i nic nie zapowiada w dodatku zmiany tego trendu. Powodów jest wiele i żaden z nich nie zniknie w najbliższej przyszłości.
Sprawdź: Używana karta graficzna – czy warto ją kupić? Jak zrobić to bezpiecznie?
Przede wszystkim, spójrzmy na liczby. Sprzedaż kart graficznych do komputerów stacjonarnych spadła o 40% w stosunku do ubiegłego roku. Kolejno, sprzedano też 45% mniej GPU laptopowych. Sprawa nie wygląda też najlepiej patrząc z kwartału na kwartał – spadek sprzedaży wynosi wtedy 12,6%. W najgorszej sytuacji znajduje się o dziwo Intel z wynikiem 17,5%. Nieco lepiej wypada AMD z 7,8% i Nvidia z 4,1%. Patrzenie z kwartału na kwartał nie ma jednak zbyt wiele sensu. Znacznie ważniejsza jest sytuacja z roku na rok.
Co spowodowało taki zły stan rzeczy? Przede wszystkim kryzys i nie ma tego jak za bardzo ukrywać. Mało kogo stać na nowe karty graficzne. Po drugie, za nami jest już załamanie rynku kryptowalut, które nie tylko znacząco obniżyło popyt, ale zalało też rynek używanymi egzemplarzami. Czy jest na to jakieś lekarstwo? Niestety się na to nie zapowiada – firmy musza po prostu pogodzić się z tym, że skończył się boom na GPU i nadeszły nieco chudsze czasy. Co oznacza to dla graczy? Oczywiście obniżki cen!
Zobacz też:
Nvidia dołączyła do elitarnego grona firm wartych bilion dolarów!
AMD rośnie w siłę kosztem Intela na rynku procesorów
Intel Aurora genAI – nowe AI pomoże w rozwoju nauki
