Microsoft szykuje nową, miniaturową, konsolę. Oczywiście, pozwoli ona tylko i wyłącznie na granie w chmurze z Xbox Cloud Gaming.
Wygląda na to, że Microsoft stawia coraz mocniej na granie w chmurze. Nie powinno być to zresztą jakimkolwiek zaskoczeniem dla każdego, kto śledził ostatnie poczynania tej firmy. Ich flagowym projektem nie są już same konsole, a usługa Xbox Cloud Gaming. Nic zresztą dziwnego – teoretycznie tracą na każdym sprzedanym Xboxie, koszty produkcji przekraczają jego finalną cenę.
Oczywiście, cały proceder wciąż jest niezwykle opłacalny – zarobek stanowią gry, akcesoria i usługa grania w chmurze. Microsoft planuje jednak wypuścić zupełnie nową, znacznie bardziej opłacalną dla nich konsolę. Całość będzie przypominała raczej Chromecasta – urządzenie będzie niewiele większe od pendrive’a i wepniemy je bezpośrednio w telewizor.
Sprawdź: Telewizor 43 cale – najlepsze modele
Tak naprawdę, mowa więc raczej o przystawce smart TV umożliwiającej nam granie w chmurze za pomocą Xbox Cloud Gaming. Dobra wiadomość to również to, że całość ma kosztować naprawdę śmieszne pieniądze. Prawdopodobnie mówimy tutaj o maksymalnie 200-300 złotych. Minusem jest jednak bez wątpienia konieczność wykupienia abonamentu i opłacania go co miesiąc. Inaczej nowa konsola będzie całkowicie bezużyteczna.
Pozostaje tylko bardzo ważne pytanie: czy Microsoft będzie jeszcze w ogóle planował wypuścić nowego, „pełnoprawnego” Xboxa? Wydaje się, że granie w chmurze może z powodzeniem już wkrótce zastąpić tradycyjne konsole. Dla firmy mogą być to więc bardzo niepotrzebne koszty, które z pewnością woleliby znacznie lepiej spożytkować.
Zobacz też:
Xbox Keystone – Microsoft szykuje nową konsolę?
Xbox Game Pass rośnie w siłę, ale to wciąż ułamek całego rynku
Microsoft Gaming z rekordowymi wynikami. Xbox górą?
