Lamborghini sprzedało już wszystkie samochody spalinowe jakie kiedykolwiek wyprodukują. Tak przynajmniej twierdzi prezes firmy.
Elektryfikacja samochodów postępuje na naszych oczach. Niemal wszystkie duże firmy motoryzacyjne twierdzą, że po 2030 roku nie wyprodukują już żadnych modeli benzynowych. Co ciekawe, dokładnie takie samo podejście mają też firmy robiące modele typowo luksusowe takie jak Ferrari, Porsche czy Lamborghini. To właśnie to ostatnie z nich ma dla nas szokującą wiadomość.
Jak twierdzi prezes firmy, Stephan Winkelmann, Lamborghini sprzedało już wszystkie spalinowe samochody jakie kiedykolwiek wyprodukują. Od 2024 roku przestają je produkować, a wszystkie modele są już zamówione. Oznacza to, że nie da się już i nigdy nie będzie się zresztą dało, kupić w pełni spalinowego Lamborghini.
Sprawdź: Jak podłączyć wideorejestrator samochodowy?
Warto jednak dodać, że Stephan Winkelmann dość mocno przesadził i wykorzystał sprytną semantykę. Toyota twierdzi, że nie zrezygnuje z samochodów spalinowych, bo rozwija mocno napędy hybrydowe, a te jakby nie patrzeć wykorzystują przecież silniki spalinowe, prawda? Tymczasem, Lamborghini ogłosiło, że rezygnują z samochodów spalinowych, bo będą produkować tylko hybrydy. Gdzie tu sens? Raczej nigdzie.
W pełni elektryczne Lamborghini są w planach, ale nie wiadomo, kiedy pojawią się na rynku. Decyzja nie jest więc absolutnie kontrowersyjna. Elektryki budzą wiele kontrowersji, ale naprawdę mało kto nie lubi hybryd. To przecież doskonałe, ekonomiczne i wygodne połączenie. Mimo to, Aventador i Huracan w hybrydzie faktycznie brzmią nieco… dziwacznie i może wręcz egzotycznie.
Zobacz też:
Lamborghini mówi nie elektrykom – stawiają na silniki benzynowe
Tesla zapowiada autopilota jeszcze w tym roku. Czy ktoś im wierzy?
Tesla Model Y to najpopularniejszy samochód na świecie! Elektryki górą?
