Wygląda na to, że to już definitywny koniec NFT. Meta ogłosiła, że wycofuje wsparcie dla tej technologii z Facebooka oraz Instagrama.
NFT pojawiły się znikąd i wzięły cały internet szturmem. Szaleństwo bardzo szybko rozprzestrzeniło się na całym świecie a niektóre kwoty przyprawiały o zawroty głowy. Przypomnijmy jednak szybko o co tutaj w ogóle chodziło. NFT, to po prostu zdjęcia, obrazki czy rysunki które możemy kupować oraz sprzedawać. Cały haczyk polegał jednak na tym, że każdy z nich miał swój niepowtarzalny certyfikat autentyczności oparty na blockchainie. Dzięki temu wiedzieliśmy, że to właśnie nasza kopia jest tę jedyną autentyczną.
Sprawdź: Portfel kryptowalut – jaki warto wybrać?
Brzmi to wszystko dość dziwnie? Cóż, ciężko tego nie zauważyć. W szczycie całego szaleństwa był to jednak rynek warty miliardy dolarów, a niektóre NFT sprzedawały się za dziesiątki milionów. Do zabawy bardzo szybko włączyły się również firmy. Swoje cyfrowe tokeny stworzył chociażby Adidas. Meta wprowadziła natomiast pełne wparcie dla certyfikatów opartych na blockchainie do Facebooka i Instagrama.
Jak się jednak okazuje, szaleństwo skończyło się równie szybko co się zaczęło. Obecnie mało kto inwestuje już w NFT, a wielu użytkowników straciło naprawdę pokaźne kwoty zostając z obrazkami wartymi kilka centów. Meta najwidoczniej również to zauważyła. Firma ogłosiła, że kończą już wsparcie dla tej technologii. Zamiast tego skupią się na nowych opcjach monetyzacji dla Reelsów oraz na nowych opcjach na przesyłanie pieniędzy na obu ich serwisach.
Zobacz też:
Metaverse – w Kolumbii przeprowadzono rozprawę sądową w VR
Poczta Polska prezentuje… kryptoznaczek czyli własne NFT
NFT zaliczyły gigantyczny spadek sprzedaży – 92%
