• Ostatnia modyfikacja artykułu:3 lata temu

Co roku wiele osób przebiera się za św. Mikołaja. To świetna atrakcja dla dzieci, a dla zawodowych Mikołajów – prawdziwy, sezonowy zarobek. Covid-19 bardzo utrudnił im pracę w tym roku, ale niektórzy znaleźli rozwiązanie.

Sezon Mikołajowy 2020 jest zdecydowanie inny niż ten z poprzedniego roku. Jak podaje CNN, wiele osób musiało się dostosować do zmian, jeśli nie chciało stracić zarobków. A zainteresowanych, czyli rodziców, którzy opłacali wideokonferencję z Mikołajem, nie brakowało.

Dla przykładu Don White (79 l.) oraz Mary Rogers (73 l.) to zawodowi aktorzy, którzy od lat wcielają się w mikołajową parę. Mają wielu stałych klientów, jednak koronawirus sprawił, że nie mogli odwiedzić ich dzieci w tym roku. Cóż, na szczęście na Biegunie Północnym jest dostęp do internetu i aplikacji Zoom.

Para musiała zainwestować w iPada i dobrej jakości internet. Okazało się, że inwestycja szybko się zwróci.

– Początkowo byliśmy przekonani, że w tym roku nie uda nam się nic zarobić – mówi Don White. – Niedługo później okazało się, że będziemy bardziej zajęci niż kiedykolwiek. Zaczęliśmy wcześnie, przed Świętem Dziękczynienia. Okazało się, że rodzice desperacko szukają rozrywki i czegoś oryginalnego dla swoich dzieci – dodał.

Każdego roku para pojawiała się w różnych restauracjach, muzeach i na wielu imprezach. Tym razem wszystkie spotkania z dziećmi odbyła na komunikatorze Zoom. Każdego dnia poświęcili od 4 do 6 godz. na rozmowy wideo z dziećmi z całego kraju. Uruchomili też własną stronę, gdzie cena za prywatny czat waha się od 49 dol. za 5 minut, do 69 dol. za 10 minut rozmowy na żywo.

Podobnych przedsiębiorczych Mikołajów było w USA całe mnóstwo. I niemal każdy z nich mógł liczyć na zarobek.

Sama rozmowa z Mikołajem stała się nie tylko cyfrowa, ale również spersonalizowana. White wspomina, że wcześniej chodziło tylko o to, aby dziecko usiadło na kolanach i powiedziało, co chciałoby dostać na prezent. Obecnie rodzice wysyłają do Mikołaja “punkty do rozmowy”. I tak, Mikołaj zna imię psa, zainteresowanie lub inne aspekty dotyczące dziecka, o których wspominają rodzice. Dzięki temu dzieci są często pod dużym wrażeniem.

Źródło: CNN.com

Oceń ten post