Po latach ścisłej współpracy Oppo wchłonie całkowicie OnePlus. Ich smartfony dalej pozostaną jednak dostępne na rynku pod ich marką.
Oppo i OnePlus to bardzo mocno powiązane ze sobą firmy. Nic zresztą dziwnego – mają jednego właściciela, czyli BBK Electronics. Oba przedsiębiorstwa od dawna korzystały wspólnie ze swoich zasobów intelektualnych czy nawet fizycznych części, decyzja o połączeniu nie powinna zatem nikogo zbytnio zadziwić.
Współpraca obu firm była zresztą już od dawna naprawdę bardzo ścisła. Carl Pei, czyli CEO Oppo pełni również od maja 2020 rolę dyrektora ds. produktów w OnePlus. CEO OnePlus, czyli Pete Lau zaczynał za to swoją karierę właśnie w Oppo. Jak sami widzicie, obie firmy były już tak naprawdę od dawna niemal jednym organizmem.
Zobacz: Drukarka do zdjęć z telefonu – najlepsze modele
Co jednak taka oficjalna decyzja oznacza dla samego rynku smartfonów? Czy produkty którejś z firm przestaną być dostępne? Jak się okazuje, zupełnie nie. Oba przedsiębiorstwa w dalszym ciągu będą wydawały wszystkie zaplanowane modele pod swoimi własnymi markami. Jedyne co uległo zmianie, to sprawy prawne i formalne w kwestii samego prowadzenia działalności.
Dodatkowo, połączenie pozwoli OnePlus na znacznie większe korzystanie z bogatych zasobów Oppo. Zdaniem CEO, pozwoli to na „bycie bardziej wydajnym”, na przykład przy dostarczaniu szybszych i bardziej stabilnych aktualizacji oprogramowania dla użytkowników.
Oprócz tego, nie zmieniło się zupełnie nic. Firmy będą działały dokładnie tak jak przez ostatnie lata, czyli w pełni niezależnie od siebie, zachowując jednak bardzo ścisłą współpracę.
Zobacz też:
Oppo Smart Tag – nowy lokalizator ładowany przez USB-C
OnePlus 9 wykorzysta ColorOS – oprogramowanie Oppo
OnePlus N200 5G – budżetowy telefon z pełnym wsparciem 5G
Grafika: Tech Advisor