Rozpoczęło się przyjmowanie standardu Bitcoin przez całe kraje. Salwador, państwo w Ameryce Środkowej, stanie się pierwszym krajem, który zaakceptuje Bitcoina jako prawny środek płatniczy.
Choć Salwador jest relatywnie małym krajem, najnowsza decyzja może wywołać podobny efekt, jak wtedy, gdy firma MicroStrategy włączyła Bitcoina do swojego skarbca. Aktualnie coraz więcej firm, w tym największych instytucji finansowych, po cichu kupuje Bitcoina. A dlaczego po cichu? Aby nie doprowadzić do szybkiego wzrostu cen – inaczej mówiąc, kupują, gdy jest jeszcze “tani”.
Nayib Bukele, głowa państwa Salwadoru, powiedział, że Bitcoin ma obecnie kapitalizację rynkową na poziomie 680 mld dol. Jeśli 1% tej liczby zainwestuje w tym kraju, według obliczeń Bukele ich PKB może wzrosnąć o 25%.
Prawny środek płatniczy – co to oznacza dla Bitcoina?
Po wojnie domowej Salwador przyjął dolara za oficjalną walutę. Wielu mieszkańców wyemigrowało jednak do innych krajów, o lepszych warunkach gospodarczych. Miało to duże konsekwencje na wielu płaszczyznach. Jednocześnie rosną obawy, bo Salwador opiera się na stabilności dolara amerykańskiego, natomiast prognozowana jest duża inflacja w tej walucie. Wydaje się więc logiczne, że kraj powinien poszukać alternatywy.
Dodatkowo, wiele rodzin w Salwadorze działa w taki sposób, że niektóre osoby wyjechały do innych krajów i przekazują środki przez przelewy zagraniczne. Niestety, organizacje zajmujące się przetwarzaniem tych przelewów często pobierają aż 50% prowizji od każdego transferu!
Bitcoin zyska teraz 10 mln potencjalnych nowych użytkowników, którzy przekazują rocznie 6 mld dol. w przelewach zagranicznych. Zachęta dla tych osób jest oczywista: nie będą musiały płacić prowizji 50%.
Ranking: Portfel kryptowalut
Dalsze dane dostarczone przez Bukele wskazują, że ok. 70% ludności kraju nie jest ubankowiona. Wielu ma jednak dostęp do smartfonów. Bitcoin będzie narzędziem do tworzenia integracji finansowej i wspomagania wzrostu gospodarczego w kraju. Ludzie będą mogli oszczędzać, inwestować, uzyskiwać dostęp do kredytu, a ich transakcje będą w pełni bezpieczne dzięki zdecentralizowanej sieci Bitcoina.
Uczynienie Bitcoina prawnym środkiem płatniczym sprawia, że np. firmy mogą dodawać tę walutę do korporacyjnych skarbców bez konieczności stawiania czoła “księgowości karnej”. Można w tym kraju traktować BTC jak każdą inną walutę obcą. W ten sposób więcej firm może czerpać korzyści z przyjęcia BTC, a kryptowalutę można traktować jako pieniądze.
Zobacz też:
Bitcoin ma złą passę. USA bierze się za regulację kryptowalut
Bitcoin jest wart już 1 bilion dolarów. To prawie tyle, ile Google
Źródło: BBC.com
