Sony znalazło sposób na braki PS5 w sklepach. Zdecydowali, że będą dalej produkować PlayStation 4 w ramach tańszej alternatywy.
PlayStation 5 to dalej dość deficytowy towar na rynku. Sytuacja w Polsce jest już od jakiegoś czasu w miarę stabilna, ale chociażby w USA nowa konsola znika z półek sklepowych w ciągu kilku minut. Niestety, Sony ma tutaj trochę związane ręce – zwyczajnie nie mają z czego produkować więcej egzemplarzy.
Wygląda na to, że znaleźli jednak sprytny sposób na obejście tego problemu. Ogłosili, że będą kontynuować produkcję PlayStation 4 aż do końca 2022 roku. Sprzęt ma stanowić tańszą i lepiej dostępną alternatywę dla niektórych graczy. Pozostaje tylko pytanie, czy w 2022 ktoś będzie jeszcze zainteresowany kupnem nowego PS4? Rynek wtórny jest dość mocno nasycony.
Zobacz: PS5 Digital Edition – czemu powinieneś kupić właśnie tę wersję?
Ale ale, czemu Sony produkuje PlayStation 4, skoro mają problemy z produkcją PS5? Powód jest dość prosty – konsole starszej generacji wymagają zupełnie innych chipów, których na rynku akurat aż tak nie brakuje. Dodatkowo, wolumen produkcji PS4 jest mimo wszystko znacznie niższy od PS5 – do końca roku powstanie tylko milion sztuk.
Rzecznik Sony wydał też bardzo krótkie oświadczenie w tej kwestii:
PlayStation 4 to jedna z najlepiej sprzedających się konsol na świecie. Zawsze istnieje też możliwość zagrania na nim w wiele nowych gier w ramach cross-playu pomiędzy generacjami.
Prawdopodobnie, koniec 2022 roku oznacza też już definitywny koniec produkcji PS4. Chociaż kto wie – wcześniej wszyscy obstawialiśmy koniec 2021.
Zobacz też:
Sony wchodzi na rynek samochodów elektrycznych
TSMC wybuduje wspólnie z Sony nową fabrykę chipów
PlayStation 5: hakerom udało się zrootować konsolę!
