TikTok już wkrótce może pobierać opłaty za oglądanie filmów. Jak na razie informacja nie jest jednak oficjalnie potwierdzona.
Popularny portal The Verge donosi, że TikTok pracuje nad kilkoma nowymi funkcjami, mającymi na celu lekkie odświeżenie platformy. Wśród nich może znaleźć się jednak olbrzymie zaskoczenie. Niektóre filmy mogą wymagać dodatkowych opłat, aby móc je oglądać. Oczywiście, jak na razie wszystkie doniesienia to jedynie niepotwierdzone przecieki.
Jeśli wierzyć plotkom, TikTok planuje po prostu wprowadzić model subskrypcyjny znany doskonale z wielu innych stron. Oznacza to, że twórcy będą mogli ukryć część swoich filmów za paywallem, będącym czymś w rodzaju abonamentu czy subskrypcji. Aby móc zobaczyć dodatkowe filmy będziemy musieli zapłacić mniej więcej równowartość 1 dolara miesięcznie.
Sprawdź: Smartfon do 1500 zł – najlepsze modele
Oczywiście, jak zawsze w takim wypadku, TikTok podaje, że powodem wprowadzenia zmian jest chęć przyciągnięcia coraz większej liczby twórców. W końcu dzięki nim będą w stanie dość dobrze zarabiać na swoich filmach. No, przynajmniej w teorii. Nie wiadomo jednak, jak dużą prowizję będzie pobierała dla siebie aplikacja.
Co ciekawe, TikTok testuje już od kilku miesięcy specjalny fundusz. Twórcy z Francji oraz Brazylii mogą liczyć już na zarobki za najpopularniejsze filmy. Niestety, nie znamy jak na razie żadnych konkretnych kwot. Nie jest to jedyna aplikacja, która rozpoczęła testy w tym kierunku. Instagram w USA ma już pilotażowy program, który udostępnia część postów jedynie subskrybentom danej osoby. Jak na razie nie wprowadzają jednak wynagrodzeń.
Zobacz też:
TikTok zostanie zakazany w Unii Europejskiej?
YouTube demonetyzuje filmy z przekleństwami
TikTok – USA wzywa Apple i Google do zablokowania aplikacji