Komisarz Federalnej Komisji Łączności w USA wezwał Google i Apple do usunięcia aplikacji TikTok z ich sklepów. Zdaniem komisji, jest to nic innego jak wyrafinowane narzędzie szpiegowskie.
TikTok podbił już niemal cały świat i bez wątpienia jest już najpopularniejszą aplikacją na świecie. Niestety, nie jest ona do końca bezpieczna. Kilka tygodniu temu do sieci wyciekły nagrania z ponad 80 spotkań pracowników firmy. Wynikała z nich jedna, bardzo groźna informacja – aplikacja wysyła dane wszystkich użytkowników do Chin.
Korzystając z TikToka dajemy więc tak naprawdę dostęp do naszych danych chińskim agencjom rządowym. Nietrudno zrozumieć, dlaczego nie jest to zbyt dobry stan rzeczy. Dokładnie z tego powodu Federalna Komisja Łączności wezwała Apple i Google do wycofania jej ze swoich sklepów. Czy TikTok podzieli wkrótce los Huawei?
Sprawdź: Smartfon do 1500 zł – najlepsze modele
Taki scenariusz nie jest wcale nieprawdopodobny! Komisarz FCC wydaje się być bardzo zdeterminowany. Podczas spotkania z szefami Apple i Google wprost nazwał TikToka wyrafinowanym narzędziem do inwigilacji osób. Do zablokowania TikToka nawoływał też wcześniej były prezydent USA Donald Trump.
Ciężko przy okazji nie zauważyć, że Apple i Google nie jest do końca po drodze z TikTokiem. Aplikacja stanowi dla nich (a w szczególności dla Google’a) bardzo mocną konkurencję. Możliwość zablokowania jej i zrzucenia całej winy na rząd USA z pewnością musi wydawać się chociaż trochę kusząca. Jakby nie patrzeć, ujawnione nagrania pokazały absurdalnie wręcz zły stan rzeczy – blokada byłaby uzasadniona.
Zobacz też:
Facebook opłacał kampanię oczerniającą TikToka
TikTok wprowadza dłuższe filmiki wbrew zdaniu użytkowników
TikTok najczęściej odwiedzaną domeną – Google zdetronizowane
