• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 rok temu

TikTok został oficjalnie pozwany za tak zwany „blackout challenge”. Niebezpieczna zabawa promowana w tej aplikacji przyczyniła się do śmierci dwójki dzieci.

Jak zapewne doskonale wiecie, TikTok to obecnie najpopularniejsza platforma społecznościowa na świecie. Zdecydowanie chętniej korzystają z niej jednak młode osoby, które znacznie bardziej wolą krótkie filmiki od tekstów i zdjęć. Niestety, przy okazji dostęp do większości treści mają również dzieci.

TikTok słynie również z promowania tzw. challenge’y. To po prostu krótkie wyzwania, które użytkownicy powinni skopiować i nagrać. Niektóre z nich, takie jak chociażby Ice Bucket Challenge nie były absolutnie szkodliwe i miały nawet sporo sensu. Inne są jednak skrajnie niebezpieczne. W najgorszy możliwy sposób przekonała się o tym dwójka dzieci.

Blackout challenge polegał na podduszaniu się aż do utraty przyjemności. Każda rozsądna osoba wie z góry, że to po prostu niebezpieczna głupota, która aż prosi się o tragedię. Niestety, TikTok bardzo chętnie promował tego rodzaju filmiki, co wpłynęło bardzo korzystnie na ich popularność. Dwójka dzieci w wieku 8 i 9 lat przypłaciła tę zabawę życiem.

Rodzice poszkodowanych zdecydowali się więc pozwać właściciela TikToka, czyli firmą ByteDance. Zarzucają im świadomą promocję niebezpiecznego zachowania, która spowodowała śmierć ich dzieci. W dodatku, aplikacja nie poczyniła żadnych kroków, aby ograniczyć blackout challenge.

Z jednej strony, ciężko oskarżyć firmę za filmiki wrzucane przez jej użytkowników. Przypadek TikToka wyraźnie udowadnia jednak, że to właśnie oni mają wpływ na to, co widzą użytkownicy i nie można pozwalać tutaj na bezczynność.

Zobacz też:
TikTok – USA wzywa Apple’a i Google do zablokowania aplikacji
Facebook opłacał kampanię oczerniającą TikToka
TikTok najczęściej odwiedzaną domeną – Google zdetronizowane

Oceń ten post