• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 rok temu

Valve podniosło sugerowane ceny gier na Steamie w Polsce i wielu innych krajach. Wszystko przez rekordowy kurs dolara.

Sprzedaż cyfrowych dóbr na całym świecie wiąże się od zawsze z podstawowym problemem. Jak wycenić dokładnie identyczny produkt w wielu różnych krajach? Mieszkaniec Indii, Turcji, Polski czy Ukrainy nie dysponuje przecież takim budżetem jak Norweg, Holender czy Amerykanin. Dokładnie z tego powodu, konieczna jest manipulacja cenami w taki sposób, aby dostosowywać je do lokalnych rynków.

W przypadku dóbr cyfrowych powoduje to jednak pewien zasadniczy problem. Amerykanin bardzo łatwo może wymienić walutę i za pomocą VPN zapłacić dużo mniej za grę podając się chociażby za Turka. Proceder ten znany jest pod nazwą turystyki gamingowej i Valve bardzo aktywnie z nim walczy.

Sprawdź: Mysz gamingowa – najlepsze modele

Wygląda jednak na to, że postanowili całkowicie rozwiązać tę kwestię w sposób niezbyt korzystny dla graczy. Firma ogłosiła, że uaktualniła lokalne sugerowane cenniki. Dla każdego kraju oznacza to po prostu podwyżkę – dolar nigdy nie był jeszcze aż tak drogi.

W przypadku Polski, gry podrożeją o 30%. Dotychczas, gra kosztująca 60 dolarów była wyceniania na 215 złotych. Ciężko nie zauważyć, że to bardzo atrakcyjny kurs! Niestety, już wkrótce zapłacimy za nią 275 złotych (co swoją drogą wciąż nie jest oficjalnym kursem dolara). W jeszcze gorszej sytuacji znaleźli się Turkowie. Ze względu na załamanie ich waluty ich kraj od dawna uchodził za cyfrowe eldorado na Steamie. Valve zdecydowało się zatem podnieść ceny w ich kraju… o 446%!

Zobacz też:
Valve rejestruje nowy znak towarowy – Neon Prime
Valve zabrania chwalenia się nagrodami i recenzjami na Steamie
Steam pobił rekord – 30 milionów zalogowanych użytkowników

Oceń ten post