William Shatner poleci już jutro w kosmos. Blue Origin musiało opóźnić start przez niekorzystne warunki atmosferyczne.
Turystyczne loty w kosmos stały się już rzeczywistością i ciężko z tym jakkolwiek dyskutować. Jak na razie, trwa jednak dość przedziwny etap ich rozwoju. Firmy prześcigają się raczej nie w jakości usług czy cenie, a w tym, która z nich stworzy bardziej medialne wydarzenie. Najlepiej przy okazji takie, które pobije jakiś rekord.
Blue Origin wyciągnęło właśnie w tej kwestii olbrzymiego asa z rękawa. Już jutro na ich statku w kosmos poleci William Shatner. Jeśli nazwisko wam niewiele mówi, to czujemy się w obowiązku dodać, że jest to aktor grający legendarnego kapitana Jamesa T. Kirka z serii Star Trek. Zamiast statkiem Enterprise dotrze jednak do granic kosmosu na pokładzie New Shepard. Cóż, zawsze coś.
Zobacz: Telewizor 65 cali – najlepsze modele
Przy okazji, William Shatner pobije też bardzo ważny rekord w kwestii eksploracji kosmosu. Będzie najstarszą osobą w historii, która dotarła do granic naszej planety. W dodatku, rekord będzie niesamowicie trudny do pobicia. Legendarny aktor ma już aż 90 lat! Przyznajcie sami, że po zdjęciach dalibyście mu najwyżej 70.
William Shatner miał polecieć w kosmos już dzisiaj, niestety złe warunki atmosferyczne wymusiły na Blue Origin przesunięcie lotu na jutro. O ile pogoda się oczywiście poprawi do tego czasu. Trzymamy kciuki za powodzenie misji! Chociaż właściwszym terminem jest tutaj niestety wycieczka.
Zobacz też:
Blue Origin pozywa NASA za kontrakt ze SpaceX
Blue Origin zabierze w kosmos najmłodszą osobę w historii
Virgin Galactic rozpoczyna sprzedaż biletów na loty w kosmos