Zapraszacie gości i obawiacie się nudy? Podpowiadamy jakie proste planszowe gry imprezowe będą najlepszym wyborem!
Spis treści
Co sprawia, że planszówka jest imprezowa?
Z pewnością kojarzycie gry planszowe trwające wiele godzin, gdzie samo tłumaczenie zasad zajmuje przynajmniej pół godziny. Absolutnie nikt nie ma ochoty grać w coś takiego na imprezie czy nawet luźnej posiadówce, prawda? Czasami miło porobić jednak coś kreatywnego. Gry imprezowe to doskonały sposób na przełamanie nudy a nawet na integracje czy zacieśnienie więzi.
Aby gra planszowa była imprezowa musi spełniać jednak kilka kryteriów. Za najważniejsze z nich warto uznać, że wytłumaczenie zasad nie może zająć więcej niż 5 minut. Mają być one proste, przejrzyste i niepozostawiające zbyt dużych wątpliwości.
W tej kategorii zmieściłby się jednak nawet popularny Chińczyk. Dobra gra imprezowa musi być przy okazji bardzo angażująca i wymagająca od nas kreatywności. Doskonale sprawdzą się w tej kwestii wszystkie tytuły wymagające od nas drobnej sprawności fizycznej, w których powodzenie nie zależy tylko od rzutu kością, a od tego jak szybko czy precyzyjnie wykonamy daną czynność. Świetnym wyborem będą też gry pobudzające naszą kreatywność lub też zmuszające nas do blefowania i kłamania!
Wybraliśmy dla was 10 tytułów, które sprawdzą się doskonale na spotkaniach ze znajomymi. Kolejność jest tym razem przypadkowa – im niżej, tym więcej graczy może grać jednocześnie!
Najlepsze gry imprezowe – w co zagrać ze znajomymi?
Eksplodujące Kotki

Eksplodujące Kotki to jedna z tych gier, w których emocje rosną z każdą dobieraną kartą. Mechanika jest prosta. Po kolei dobieramy po karcie, ale w talii znajduje się wybuchowy kotek, który eliminuje natychmiast gracza. Nasza w tym głowa, żeby manipulować dobieraniem, zmuszać innych do wzięcia za nas karty czy skutecznie się obronić. Taka mieszanka losowości i drobnych decyzji tworzy świetne imprezowe tempo, a pojedyncza partia trwa zazwyczaj około piętnastu minut, przez co można grać całymi seriami. I zwykle tak się to kończy.
Najlepiej zagrać od trzech do pięciu osób. Eksplodujące Kotki świetnie rozkręcają imprezę i, moim zdaniem, należą do najprostszych i najbardziej efektownych tytułów tego typu. No i mają piękne grafiki z kotkami, całkiem zabawne. W jakiej innej grze macie Kotokartofla czy Kotkoarbuza Pospolitego.
Hitster

Hitster to imprezowa gra muzyczna, która zaskakuje tym, jak dobrze potrafi połączyć ludzi o różnych gustach. Gracze odsłuchują fragmenty utworów i próbują je dopasować do odpowiedniego roku wydania, tytułu lub wykonawcy, co w praktyce tworzy zabawną mieszankę wspomnień, rywalizacji i odkrywania hitów, które jedni znają na pamięć, a inni słyszą po raz pierwszy. Zwykle cała partia trwa od pół godziny do trzech kwadransów, co sprawia, że gra świetnie wpasowuje się w rytm imprezy.
Najlepiej gra się w szerszym gronie – od trzech do nawet ośmiu osób. Im większa grupa, tym więcej emocji przy zgadywaniu i tym głośniejsze reakcje, kiedy ktoś trafi albo totalnie przestrzeli. Hitster jest moim zdaniem świetną opcją, kiedy chcemy połączyć klimat imprezy z lekką nutą quizowej rywalizacji. Mniej poważna planszówka, a bardziej imprezowa gra. Uwaga – gra wymaga telefonu i internetu.
Dobble

Dobble to prawdziwy klasyk imprezowy — gra, którą tłumaczy się w dwie minuty, a potem wszyscy krzyczą jednocześnie, próbując wskazać wspólny symbol szybciej niż reszta. Jej największą siłą jest tempo: rozgrywka mija w około pięć minut. Dzięki temu Dobble idealnie nadaje się na chwile, kiedy chcemy coś krótkiego, energicznego i wybuchowo prostego. Zasady są proste – mamy karty z symbolami musimy dopasować nasz symbol do tego na stole. Podobna, każda karta łączy się z inną, ale podczas gry wiele razy w to zwątpicie.
Możemy grać od dwóch do ośmiu graczy — co czyni ją dobrą opcją zarówno na małe, jak i duże imprezy. Im więcej osób, tym bardziej żywiołowo robi się przy stole, a prosta forma sprawia, że każdy, niezależnie od wieku czy doświadczenia, może wejść do rozgrywki bez problemu. To jedna z tych gier, które zawsze warto mieć pod ręką, jak dla mnie to idealny energizer.
Sabotażysta

Sabotażysta to gra pełna tajemnic i podejrzeń, w której część osób kopie tunel do złota, a część próbuje wszystko zepsuć. Zasady są łatwe do opanowania, ale emocje wynikają głównie z interakcji — nikt nie wie, kto naprawdę sabotuje, więc każda decyzja może budzić nieufność, a każda karta potrafi zmienić przebieg rundy. Zwykle rozegranie całej partii zajmuje około trzydziestu do czterdziestu minut, co idealnie wpisuje się w imprezowy klimat, pozwalając zagrać kilka gier w trakcie wieczoru. To taka mafia z zasadami i kartami
Najlepiej bawić się w grupie od pięciu do dziesięciu osób, bo wtedy ukryte role naprawdę mają sens i zaczyna się prawdziwa gra w blef, oskarżenia i sojusze. Każdy ruch wywołuje reakcję, a atmosfera rozkręca się z minuty na minutę, tworząc świetne tło pod imprezowe emocje. Moim zdaniem Sabotażysta to idealny wybór, jeśli ekipa lubi lekki klimat podejrzeń i niestraszna im gra w mafię czy Secret Hitlera.
Flip 7

Flip 7 to prosta gra karciana oparta na mechanice „push-your-luck” (czyli po polsku dajmy na to, że kuszenia losu). Gracze w każdej rundzie dobierają karty z talii, które mają wartości liczbowe — celem jest zbieranie punktów bez trafienia dwukrotnie tej samej liczby. Jeśli dobierzemy powtórkę numeru — odpadamy z rundy. Możemy też spasować i zabezpieczyć zdobyte punkty. Kto pierwszy zbierze 200, wygrywa.
Zasady proste jak Uno, wciąga jak blackjack. Jedna partia zajmuje zwykle około 20 minut, a wytłumaczenie zasad to kwestia kilku minut. Możemy grać nawet do ośmiu osób, a jak się uprzemy to na dwie osoby też nie będzie dużej tragedii. Jak dla mnie, świetna opcja dla kompetytywnego towarzystwa.
Magic Maze

Magic Maze to bardzo kreatywna gra dla do ośmiu osób wymagająca naprawdę olbrzymiego zgrania i współpracy. Naszym celem jest ucieczka z labiryntu, z którego muszą wydostać się wszystkie cztery postaci. Haczyk jest jednak prosty – każdy gracz może ruszać się co prawda dowolną z nich, ale tylko w określonym kierunku.
Samo to nie byłoby jeszcze aż tak skomplikowane. Prawdziwa trudność polega na tym, że nie możemy się do siebie odzywać ani nawet pokazywać na plansze. Musimy opracować sobie zupełnie inny system komunikacji. Oczywiście, goni nas czas – nie można więc zastanawiać się zbyt długo.
Czarne Historie

Czarne Historie to świetna i niezwykle kreatywna gra, w którą może tak naprawdę grać jednocześnie nieograniczona liczba graczy. Zasady są bardzo proste – jedna osoba otrzymuję kartę z dokładnym opisem dość zaskakującej i często zabawnej zbrodni lub wypadku. Pozostali graczy otrzymają jedynie bardzo enigmatyczny opis w rodzaju „Kobieta zmarła, bo nie zamknęła okna”.
Zadaniem graczy jest jak najszybsze odgadnięcie co takiego wydarzyło się w danej historii. Osoba mająca kartę może natomiast odpowiadać jedynie „Tak” lub „Nie”. Na rynku dostępnych jest mnóstwo edycji, oczywistym minusem jest jednak to, że gra nie jest regrywalna, po odgadnięciu wszystkich kart nie będziemy mieli już takiej zabawy.
Dixit

Dixit to klasyczna już gra, którą pokochały miliony graczy na całym świecie. Wszyscy doceniają prostotę zasad oraz fakt, że wymaga sporej kreatywności. Przy okazji, podczas rozgrywki możemy z pewnością dowiedzieć się czegoś o innych graczach – to doskonały wybór na integrację.
Zasady są dość proste – każdy z nas otrzymuje kilka kart z abstrakcyjnymi i ślicznymi ilustracjami. Następnie, każdy gracz po kolei wystawia jedną z nich i opisuje ją jednym słowem. Pozostali gracze muszą dorzucić kartę z ich ręki, która ich zdaniem najlepiej pasuje do hasła. Karty są następnie mieszane i wszyscy próbują zgadnąć, która karta była „oryginalna”. Jeśli im się to uda, albo przekonają kogoś do swojej karty to otrzymują punkt.
Prawo Dżungli

Prawo Dżungli to niezwykle dynamiczna i nie ukrywajmy, lekko brutalna, gra imprezowa. Zasady są banalnie wręcz proste i możemy nauczyć się ich w niecałą minutę. Mimo to, całość jest bardzo wciągająca i z pewnością będziecie chcieli zagrać przynajmniej kilka rund.
Jedynym celem gry jest pozbycie się wszystkich kart, zawierających różnorakie symbole. Gracze po kolei odrywają po jednej z nich, tworząc przed sobą coraz to większe stosy. Na środku stołu znajduje się za to drewniany totem. Jeśli u któregokolwiek z graczy znajdzie się identyczny symbol co u drugiego, każde z nich musi jak najszybciej złapać totem. Przegrany zabiera do siebie wszystkie karty przeciwnika. Liczy się spostrzegawczość i refleks! Teoretycznie w grę może grać 6 graczy, ale nie ma najmniejszego problemu z rozsądnym zwiększeniem tej liczby.
Tajniacy

Tajniacy to absolutny klasyk i jedna z najciekawszych gier integracyjnych na rynku. Rozgrywka wymaga świetnej kooperacji, umiejętności rozwiązywania problemów oraz kreatywności. W dodatku, zasady są bardzo proste, a teoretycznie może grać w nią nieograniczona liczba osób.
Gracze dzielą się na dwie drużyny i wyznaczają swoich kapitanów. Następnie rozkłada się 25 kart zawierających pojedyncze słowa. Kapitanowie losują kartę, na podstawie której są wstanie określić, które z kart ze słowami należą do nich, a które do przeciwnika. Kolejno, muszą oni opisać jak najwięcej „swoich” haseł pojedynczym słowem. Mówiąc chociażby „parasol 3” mogą mieć na myśli, że należy do nich hasło „deszcz” „chmura” i „woda”.
Pozostałe osoby z drużyny muszą rozpocząć debatę i spróbować określić, co poeta, to znaczy kapitan, miał na myśli i które z haseł faktycznie należy do nich. Wygrywa drużyna, która jako pierwsza zgadnie wszystkie hasła. Uwaga – żeby nie było za łatwo, wśród 25 kart znajduje się karta-pułapka, której wybranie oznacza natychmiastową przegraną. Kapitanowie muszą więc uważać, aby nie naprowadzić na nie swojej drużyny.
Zobacz też:
Gry bez prądu – najlepsze gry planszowe – Ranking 2022
Słuchawki gamingowe – ranking 2022 [TOP 17]