• Ostatnia modyfikacja artykułu:2 lata temu

Wygląda na to, że YouTube bierze się mocno za reklamy. Już wkrótce nie będziemy mogli korzystać z serwisu z uruchomionym adblockiem.

W internecie reklam nie lubi nikt i jest to chyba ogólnoprzyjęty konsensus. Niestety, większość stron się z nich utrzymuje. Oprogramowanie do blokowania reklam jest więc zbawienne dla samych użytkowników, ale bardzo szkodliwe dla twórców. Coraz więcej stron internetowych próbuje więc z nim walczyć. Efekty są często dość mizerne – trudno wygrać ten wyścig zbrojeń.

Tymczasem, YouTube rozpoczęło testy bardzo kontrowersyjnego narzędzia. Cała platforma przestaje działać w momencie, w którym mamy uruchomione oprogramowanie do blokowania reklam. Oczywiście, wszystko wróci do normy od razu, kiedy je wyłączymy. Niestety, będziemy, więc musieli obejrzeć cały blok reklamowy.

Sprawdź: Jaki adblock wybrać?

Jak na razie, nowa „funkcja” nie trafiła globalnie do wszystkich użytkowników. Wygląda na to, że to dopiero pierwsze testy, które zauważył pewien użytkownik Reddita. Kwestią czasu jest raczej jednak to, kiedy YouTube wprowadzi to globalnie. Pozostaje pytanie czy użytkownicy szybciej zrezygnują z całej platformy czy z adblocka. Zdania są dość mocno podzielone.

Oczywiście, drugie pytanie brzmi, czy YouTube wygra ten wyścig zbrojeń. Użytkownicy uBlocka i podobnych programów słyną z tego, że bardzo szybko tworzą autorskie filtry. Może okazać się, że bardzo łatwo będzie pobrać narzędzie blokujące narzędzie blokujące narzędzia blokujące reklamy na YouTube. Duże platformy zawsze są tutaj na przegranej pozycji – nie są w stanie aktualizować aż tak szybko swojego kodu.

Zobacz też:
YouTube demonetyzuje filmy z przekleństwami
AdBlock wygrywa w sądzie z Axel Springer
Jak ominąć weryfikację wieku na YouTube – najlepsze i bezpieczne sposoby

5/5 - (1 vote)