• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 rok temu

Microsoft ani na chwilę nie zwalnia tempa, jeśli chodzi o przeglądarkę Edge. Jak zapowiedział gigant z Mountain View, wkrótce możemy spodziewać się regularnych miesięcznych aktualizacji.

Nowy Microsoft Edge to przeglądarka, która nie ma właściwie już nic wspólnego ze starym i okrytym nieco złą sławą Internet Explorerem. Dzięki swojej wydajności i wygodzie, zajęła niedawno drugie miejsce na liście najczęściej używanych przeglądarek internetowych na świecie. Wyżej jest już tylko Google Chrome.

Niecały tydzień temu, to właśnie Google zapowiedziało, że nowe stabilne wersje Chrome będą ukazywały się regularnie co 4 tygodnie. Microsoft postanowił pójść dokładnie tymi samymi śladami.

Decyzja wydaje się bardzo oczywista, nowa wersja ich przeglądarki oparta jest na tym samym oprogramowaniu – Chromium. Całkiem logiczne, więc że obie te przeglądarki będą aktualizowały się w podobnym tempie.

Ranking: najlepsze smartwatche

Oczywiście, aktualizacje co cztery tygodnie nie są najlepszym wyborem dla każdego. W szczególności mowa tutaj o zastosowaniach komercyjnych. Microsoft Edge ma również płatną wersję – Enterprise – właśnie dla firm i przedsiębiorstw. Konieczność tak częstych aktualizacji może przynieść więcej szkody niż pożytku.

Na szczęście, Microsoft pomyślał dokładnie tak samo. Edge Enterprise będzie oferować również przedłużoną wersję stabilną. Wszyscy użytkownicy będą mogli wybrać, czy chcą aktualizować ją w cyklu cztero, czy ośmiotygodniowym.

W ślady Google planuje pójść jeszcze jedna, stale rosnąca na popularności przeglądarka – Brave. Podobnie jak Edge i Chrome również oparta jest na otwartym kodzie Chromium. Wygląda więc na to, że Google zapoczątkowało po prostu nową praktykę biznesową.

Zobacz też:
Microsoft kończy wsparcie dla Edge Legacy
Microsoft Edge 89 teraz o 41% szybsza dzięki Startup Boost
Przeglądarka Brave nie tylko po polsku – ma też protokół IPFS

Oceń ten post