• Ostatnia modyfikacja artykułu:3 lata temu

Elon Musk spróbował swoich sił jako producent muzyczny. Jego pierwszy utwór będziemy mogli kupić jako NFT.

O NFT, czyli Non-fungible token, pisaliśmy już wcześniej. W bardzo dużym skrócie, są to cyfrowe dzieła sztuki, których autentyczność potwierdza certyfikat oparty na blockchainie.

W odróżnieniu od tradycyjnej sztuki, są one jednak publicznie dostępne w Internecie. Przecież każdy może sam kliknąć „Zapisz” na dowolnym obrazku. Nabywca jednak, otrzymuje potwierdzenie od twórcy dzieła, że to jego kopia jest oryginalna.

W ten sposób sprzedano już wiele niecodziennych form sztuki. Twórca popularnego mema – Nyan Cata otrzymał za niego prawie 600 tys. dolarów. Jack Dorsey, CEO Twittera sprzedał swój pierwszy wpis w serwisie za ponad 2,5 miliona.

Elon Musk dołącza do wirtualnego szaleństwa

Do całego szaleństwa postanowił dołączyć też Elon Musk. Parę tygodni wcześniej zrobiła to zresztą jego żona – Grimes. CEO Tesli postanowił wystawić na sprzedaż utwór techno własnego autorstwa.

Sprawdź: jaki projektor do domu wybrać

Na sprzedaż trafił nieco ponad dwuminutowy utwór oparty na syntezatorach, razem z animacją obracającego się złotego trofeum. Pewnym smaczkiem dla miłośników kryptowalut z pewnością będzie umieszczenie na nim napisu HODL.

HODL, czyli Hold on for Dear Life to popularny skrót wśród inwestorów, oznaczający, aby nie sprzedawać swoich kryptowalut, gdyż te będą tylko rosły na wartości. Może rzucić to trochę światła, na to co Tesla planuje zrobić z ponad 40 tysiącami bitcoinów które niedawno kupiła.

Cały utwór możecie posłuchać i obejrzeć poniżej. Oczywiście jednak, za certyfikat autentyczności przyjdzie nam zapewne dużo zapłacić. Niemniej, samo oglądanie jest darmowe.

Zobacz też:
Bitcoin osiągnął kolejny rekordowy kurs- ponad 60 tys. dolarów
Tesla zarobiła na Bitcoinie więcej niż na sprzedaży samochodów
Elon Musk został pozwany. Wszystkiemu winny jest jego Twitter

Źródło: The Verge

Oceń ten post