Google wypuści już wkrótce kolejną aplikację z zakresu medycyny. Ich najnowszy produkt ma pozwolić na lepszą identyfikację chorób skóry.
Sztuczna inteligencja jest już wykorzystywana w niemal każdej dziedzinie naszego życia. Niestety, większość aplikacji korzysta z niej raczej po to, żeby dostarczać nam po prostu coraz lepsze reklamy. Na szczęście, nowy produkt Google będzie miał dla nas nieco lepsze zastosowanie – pozwoli nam łatwą diagnozę chorób skóry.
Sama aplikacja będzie bardzo prosta w użyciu. Wystarczy, że zrobimy zdjęcie jakiejkolwiek nieprawidłowości, którą odkryliśmy na naszym ciele, a następnie odpowiemy na kilka krótkich pytań. Na tej podstawie program będzie w stanie podsunąć nam względnie trafną diagnozę.
Zobacz: Peeling kawitacyjny – najlepsze urządzenia
Nowa aplikacja Google będzie dokładna, ale nie będzie prawdziwym produktem medycznym
Oczywiście, Google nie będzie nawet starać się o zatwierdzenie nowego produktu przez FDA jako produkt medyczny. Firma z góry zaznacza, że należy traktować go jedynie jako sugestię i wszystkie diagnozy muszą koniecznie być potwierdzane przez lekarza dermatologa.
W celu stworzenia modeli nauczania maszynowego, twórcy przeskanowali ponad milion różnych zdjęć chorób skóry oraz 65 tysięcy profesjonalnych diagnoz medycznych. Po dodaniu do nich czynników takich jak wiek, płeć, rasa, typ skóry czy nawet wykonywany zawód udało się osiągnąć naprawdę imponującą dokładność.
Pierwsze testy wskazały, że nowa aplikacja wykryje prawidłowo chorobę skóry w 84% przypadków. Niemniej, oprócz głównej diagnozy użytkownicy otrzymują również kilka sugestii czym może być dana zmiana na skórze, jeśli pierwszy wybór okazał się błędny. Wliczając pomocnicze sugestie, dokładność aplikacji to już 97%.
Zobacz też:
Google Stadia ma się dobrze, choć trudno w to uwierzyć
Sztuczna inteligencja w medycynie – nowy implant dla niewidomych
PAWS, czyli sztuczna inteligencja przeciwko kłusownikom