• Ostatnia modyfikacja artykułu:3 lata temu

Procesory Snapdragon 480 firmy Qualcomm zostały oficjalnie zaprezentowane. Oznacza to, że w najbliższych miesiącach na rynek trafią niedrogie smartfony z łącznością 5G.

Podobne: Snapdragon 888 – poznaj flagowy chipset Qualcomma

5G od samego początku powinna być dostępna dla wszystkich, jednak producenci zrobili z niej “funkcję premium”. Łączność trafiła do najdroższych smartfonów, z najlepszym wyposażeniem. Teraz jednak w końcu może się to zmienić. Qualcomm zapowiedział swoje najnowsze układy Snapdragon 480. Mają one modem X51 5G i trafią do smartfonów z przedziału cenowego ok. 300 dol. (ok. 1100 zł).

W ub.r. Qualcomm wprowadził na rynek kilka różnych układów z serii 7, które obsługiwały 5G. Był też Snapdragon 690 z 5G z serii 6, który trafił do nieco tańszych niż najdroższe smartfony. Dopiero teraz jednak praktycznie wszystkie nowe smartfony będą mogły zaoferować dostęp do 5G. Wyjątkiem będą tylko telefony wyposażone w układy Qualcomm z serii 2 – te najtańsze z najtańszych.

Sprawdź: Xiaomi Mi 11 ze Snapdragonem 888 i baterią 4600 mAh

Snapdragon 480 z modemem X51 5G obsługuje zarówno niskopasmowe sieci Sub-6, jak i sieci mmWave o ultra wysokiej częstotliwości. Tak więc niezależnie od tego, w jaki sposób dany operator wdraża swoje 5G, telefon z nowym procesorem Qualcomma będzie mógł skorzystać z danej sieci.

Co jeszcze zapewni Snapdragon 480?

Nowy układ to oczywiście nie tylko 5G. Obsługuje też standard WiFi 6 oraz Quick Charge 4+. Qualcomm przekonuje, że w porównaniu do procesora Snapdragon 460 możemy liczyć na 100-proc. wzrosty wydajności CPU i GPU. Obliczenia związane z AI mają być z kolei wykonywane o 70 proc. szybciej.

To bardzo dobra wiadomość, bo seria 4 była dość wydajna, ale zdecydowanie wolniejsza niż układy z serii 6, 7 czy 8.

Zobacz: Ranking aplikacji na Androida. TOP 10

Snapdragony 480 obsługują ponadto ekrany 120 Hz, co dla niedrogich telefonów z pewnością byłoby świetną sprawą. Nadchodzące smartfony otrzymają ponadto lepsze aparaty.

Źródło: DigitalTrends.com

Oceń ten post