Trudne czasy na rynku mogą tworzyć bardzo niespodziewane sytuacje. Sony rozważa połączenie sił z TSMC, aby stworzyć wspólną fabrykę chipów.
Bez wątpienia, niedobór komponentów na rynku elektronicznym to jeden z największych problemów przed którym stoją obecnie producenci. Części brakuje już praktycznie do wszystkiego – od podzespołów komputerowych, przez konsole do gier aż do samochodów. W dodatku, sytuacja niemal na pewno nie ulegnie sama z siebie żadnej poprawie. Konieczne są po prostu nowe fabryki.
Zobacz: PS5 Digital Edition – dlaczego powinieneś kupić właśnie tę wersję?
Wygląda na to, że dokładnie w związku tym problemem już wkrótce pojawi się bardzo niespodziewany sojusz. TSMC i Sony ogłosili, że planują połączyć swoje siły, żeby stworzyć zupełnie nową fabrykę chipów. Jak wynika z nieoficjalnych jeszcze informacji, będą produkować tam głównie podzespoły do aparatów, kamer wideo i samochodów. To drugie będzie szczególnie ważne dla całego rynku – motoryzacja jest najmocniej dotknięta wszystkimi problemami.
TSMC łączy siły z Sony
Jak ma jednak wyglądać w ogóle taka współpraca? Wygląda na to, że to TSMC będzie miało większość udziałów w nowej fabryce i to oni będą w większości odpowiadać za plany produkcyjne. Całość zostanie jednak wybudowana na gruncie Sony w Japonii, tuż obok ich istniejącej fabryki. Obie firmy przeznaczą na ten projekt w sumie 7 miliardów dolarów, z czego niemal połowę pokryje rząd japoński.
Niestety, na pierwsze chipy będziemy musieli jeszcze sporo poczekać. Tak dużego kompleksu nie da się po prostu wybudować szybko. Produkcja ruszy więc najwcześniej w 2024 roku. Cóż, lepiej późno niż wcale.
Zobacz też:
TSMC miażdży konkurencję na rynku fabryk półprzewodników
Nvidia zleci produkcję układów graficznych Ada Lovelace TSMC?
Sony chce stworzyć AI, które wygra nagrodę Nobla