• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 rok temu

Twitter pod nowym kierownictwem może nie być wcale ostoją wolności słowa. Portal zablokował właśnie konto śledzące loty Elona Muska.

Jak zapewne doskonale wiecie, bo naprawdę ciężko o tym nie usłyszeć, Twitter ma nowego właściciela i jest nim Elon Musk. Nowy właściciel bardzo szybko podjął szereg kontrowersyjnych zmian – na sam początek zwolnił ponad połowę pracowników. Ekscentryczny miliarder zapowiedział też, że portal stanie się ostoją wolności słowa i nie będzie na nim żadnej cenzury.

Wygląda na to, że niestety minął się nieco z prawdą. Cenzura wciąż obowiązuje na portalu, ale tylko w przypadku treści, które nie podobają się Elonowi Muskowi. Tym razem, zbanowane zostało wyjątkowo nieprzyjemne dla niego konto.

Z pewnością kojarzycie, że wielu milionerów oraz celebrytów, którzy na co dzień promują zrównoważony rozwój i dbanie o środowisko w rzeczywistości niezbyt się tym przejmuje. Szczególnie istotne są loty prywatnymi odrzutowcami, które generują więcej CO2 niż przeciętny obywatel wyprodukuje przez całe swoje życie. Na nieszczęście dla miłośników lotnictwa – każdy odrzutowiec bardzo łatwo namierzyć, nawet z zacisza swojego domu.

Pewne konto zaczęło więc dość konsekwentnie publikować w czasie rzeczywistym informacje o aktualnym położeniu samolotu Elona Muska. Miliarder zaoferował mu nawet 5000 dolarów za zaprzestani tej działalności, ale ten odmówił. Twitter zwyczajnie zablokował więc jego konto. Zdaniem Muska nie jest to wcale cenzura, tylko dbanie o swoje własne bezpieczeństwo, a konto naruszało liczne zasady. Problem w tym, że dane o lotach są informacją dostępną publicznie.

Zobacz też:
Elon Musk podnosi ceny Twittera Blue na iOS
Donald Trump może już wrócić na Twittera. Ale nie chce.
5G na pokładzie samolotów? Unia Europejska znacznie to ułatwi

Oceń ten post