Fender ogłosił, że kupili firmę PreSonus zajmującą się produkcją sprzętu i oprogramowania do nagrywania muzyki. Czy największy producent gitar planuje się unowocześnić?
Marki Fender nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Nawet jeśli nie mieliście nigdy w ręku gitary, to z pewnością doskonale korzycie kształt ich legendarnego stratocastera. W końcu to właśnie na ich instrumentach grały i nadal grają największe gwiazdy rocka, country, popu czy nawet metalu.
Oprócz samych gitar, Fender nie ma jednak zbyt bogatego portfolio. Zajmują się jeszcze tylko i wyłącznie produkcją kostek i wzmacniaczy gitarowych. Być może już wkrótce się to jednak zmieni – zdecydowali się kupić PreSonus, czyli dość sporego producenta sprzętu do nagrywania.
Zobacz: Program do tworzenia muzyki – najlepsze DAWy
Nietrudno zrozumieć powody takiej decyzji. Czasy zespołów grających w swoich garażach dość mocno już przeminęły. Wyraźnie wpłynęła też na to pandemia COVID-19 i obowiązujące lockdowny. Zdecydowana większość muzyków woli już ćwiczyć i nagrywać swoje utwory w domowym zaciszu. Wzmacniacz nie wydaje się wtedy najlepszym wyborem – sąsiedzi bardzo szybko nas znienawidzą.
Fender dokonuje więc bardzo słusznego wyboru – planują wejść na znacznie dynamiczniejszy szybciej rozwijający się rynek. Biorąc pod uwagę, że marka jest znana i respektowana na całym świecie, to nie powinni mieć z tym najmniejszego problemu.
PreSonus ma w swojej ofercie produkty takie jak miksery audio, kontrolery MIDI, wzmacniacze słuchawkowe, monitory studyjne czy program do tworzenia muzyki Studio One. Inwestycja z pewnością się więc opłaci.
Zobacz też:
Roland Go:Mixer Pro-X – mikser audio dla streamerów i nie tylko
Roland prezentuje Zentracker – darmowy mobilny DAW
Boss EURUS GS-1 – gitara elektryczna z wbudowanym syntezatorem