Być może Netflix nie miał ostatnio najlepszych miesięcy, ale serwis wciąż pozostaje numerem jeden wśród platform streamingowych. Konkurencja jednak nie śpi.
Ostatnie kilka miesięcy było dla Netflixa prawdziwą katastrofą. Po raz pierwszy w historii spadła im liczba aktywnych użytkowników. Akcje firmy błyskawicznie poszybowały więc na łeb i na szyję, a zaraz potem pojawiło się widmo masowych zwolnień. Wygląda jednak na to, że serwis wciąż nie ma zbyt dużych powodów do obaw.
Jak podaje agencja analityczna Whip Media, to właśnie Netflix wciąż jest najbardziej pożądaną platformą. Aż 31% użytkowników wskazało, że wybraliby właśnie ten serwis, gdyby musieli ograniczyć się do tylko jednego. Drugie miejsce najmuje HBO Max z wynikiem 19% a trzecie Hulu z 17%. Nie jest jednak aż tak dobrze – jeszcze rok temu Netflixa wskazałoby aż 41% użytkowników.
Sprawdź: Telewizor 43 cale – najlepsze modele
Wyraźnie widać więc, że konkurencja rośnie i rozwija się w bardzo mocnym tempie. Netflix i Hulu to jedyne platformy, które straciły w tym rankingu na przestrzeni ostatniego roku. HBO Max wzrosło z 13 do 19% a Disney+ z 9 do 14%.
Co gorsze, Netflix zaczął przegrywać już w rankingu satysfakcji. Jedynie 80% użytkowników jest zadowolonych z działania aplikacji. Jeszcze rok temu było to aż 90%. Niekwestionowanym liderem w tej kwestii pozostaje HBO Max z wynikiem 94%. Drugie miejsce zajmuje za to Disney+ mający 88% zadowolonych użytkowników. Wygląda więc na to, że rynek szybko się zmienia i nie ma już tutaj aż tak wyraźnego lidera.
Zobacz też:
Netflix zwolni 300 pracowników – firma ogranicza koszty
Squid Game w prawdziwym życiu? Netflix zapowiada teleturniej!
HBO nielegalnie dzieliło się z Facebookiem danymi o użytkownikach