Apple chce dalej uniezależniać się od zewnętrznych firm. Pracują rzekomo nad własnymi akumulatorami do iPhone’ów.
Od dawna Apple stara się być niezwykle niezależną firmą. Oczywiście, że polegają na zewnętrznych producentach, bo inaczej się tak naprawdę nie da, ale sami projektują swój sprzęt. Mają przecież procesory, system operacyjny i już wkrótce dołączy do nich modem sieci 5G (obecnie korzystają z urządzeń Qualcomma). Jak się okazuje, firma pracuje też nad własnymi akumulatorami, które zasilać mają ich iPhone’y i iPady.
Jak na razie to tylko plotki, ale już teraz wiemy, że opracowują materiał katodowy z mieszaniną kobaltu manganu aluminium i niklu. Byłoby to odejście od klasycznych akumulatorów i stworzenie ich niemalże od podstaw. Uniezależniłoby ich to dość mocno od zewnętrznych dostawców. No i prawdopodobnie podniosłoby wydajność energetyczną iPhone’ów.
Sprawdź: Jak dbać o baterię w telefonie?
Kiedy zadebiutują nowe akumulatory? Cóż, tego nie wiadomo. Apple dość mocno trzyma wszystko w tajemnicy. Nie spodziewamy się jednak, żeby nastąpiło to zbyt szybko. O modemach słyszeliśmy już od dawna, a wciąż korzystają z rozwiązań firmy Qualcomm. Dodatkowo, akumulator wydaje się znacznie trudniejszą kwestią niż modem 5G.
Z drugiej jednak strony, nowa technologia akumulatorów to coś bardziej dochodowego niż zwykły modem 5G. Celem jest tutaj nie tylko uniezależnienie się od innych firm, ale również zwiększenie wydajności swoich urządzeń i zyskanie sporej przewagi nad konkurencją. Możliwe zatem, że Apple bardzo mocno w to inwestuje i premiera jest tuż za rogiem.
Zobacz też:
Apple zaktualizuje iPhony jeszcze przed wyjęciem z pudełka
iPhone 15 i samochód BMW? Lepiej uważaj na to połączenie!
iPhone 15 musi być ładowany oryginalnym kablem?