• Ostatnia modyfikacja artykułu:2 lata temu

Audi zaprezentowało nam zupełnie nowe podejście w kwestii dodatkowego wyposażenia. Samochód poinformuje nas, że nie wykupiliśmy danej opcji.

No dobrze, tytuł zdecydowanie był lekko nieprecyzyjny i nie oddawał dobrze rzeczywistości. Niemniej, sprawa jest dosyć kuriozalna i Audi faktycznie może niedługo zacząć myśleć nad mikropłatnościami czy nawet „DLC”. Pewien użytkownik Reddita wrzucił bardzo interesujący post, będący nagraniem ze swojego nowego Audi Q4 E-Tron.

Po kliknięciu przycisku, odpowiadającego za klimatyzację trójsferową otrzymał on komunikat, że nie wykupił tej funkcji. Siłą rzeczy nie może więc jej uruchomić. Zapytacie zatem pewnie co w tym w ogóle dziwnego – przecież jeśli czegoś nie kupiliśmy, to nie powinniśmy się dziwić, że tego nie mamy, prawda?

Sprawdź: Mój Elektryk – najlepsze samochody elektryczne z dopłatą

Problem w tym, że cały system odpowiadający za klimatyzację trójsferową jest fizycznie obecny w Audi Q4 E-Tron. Firma nie zasłoniła nawet przycisku uruchamiającego żadną zaślepką. Właściciel nie może jednak z niego skorzystać tylko i wyłącznie przez oprogramowanie. Firma poniosła cały koszt instalacji, ale zablokowała możliwość korzystania z systemu. Oczywiście, można odblokować go za jedyne 700 euro.

Podejście Audi jest bez wątpienia bezprecedensowe i narzuca nam sporo pytań. Jaka jest przyszłość branży motoryzacyjnej? Czy będą to mikropłatności albo abonamenty na klimatyzację? Możliwość przejazdu do 500 km miesięcznie i konieczność dokupienia dodatkowego pakietu na dalsze wycieczki? Płatna regulacja siedzeń? Możliwości są tak naprawdę nieograniczone. Z pewnością bardzo szybko pojawią się też pirackie warsztaty samochodowe, oferujące złamanie zabezpieczeń.

Zobacz też:
Sonos dostarczy system car audio do Audi Q4 E-Tron
Tesla oficjalnie otworzyła już fabrykę w Berlinie
Sony stworzy samochody elektryczne we współpracy z Hondą

Oceń ten post