• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 rok temu

Bitcoin pobił kolejny rekord wartości. Za jedną wirtualną monetę zapłacimy już ponad ćwierć miliona złotych.

Wielu analityków wieściło jeszcze kilka miesięcy temu koniec Bitcoina. Dość ciężko było im się zresztą dziwić. Chiny całkowicie zakazały jego wydobywania, a to właśnie ten kraj odpowiadał za 70% światowego „wydobycia”. Chwilę po ogłoszeniu tej decyzji kurs poszybował zresztą bardzo szybko w dół.

Bitcoin kolejny raz pokazał jednak wszystkim wątpiącym, że ma się bardzo dobrze. Tak naprawdę, ma się lepiej niż kiedykolwiek wcześniej! Padł właśnie kolejny rekordowy kurs. Tym razem, pojedyncza cyfrowa moneta przebiła pułap 250 tysięcy złotych. Na chwilę pisania tego artykułu jest to konkretniej ponad 66 tysięcy dolarów.

Zobacz: Koparka kryptowalut – najlepsze modele

Wygląda więc na to, że chiński zakaz wcale nie okazał się gwoździem do trumny. Jak się okazuje, spowodował on bardzo cenną dla rynku decentralizację. W chwili obecnej, żadne państwo nie odpowiada za więcej niż 20% całkowitego wydobycia. Nawet kolejny zakaz nie będzie więc już zbyt katastrofalny w skutkach.

Oprócz tego miało też miejsce kilka bardzo korzystnych dla kursu wydarzeń. Przede wszystkim był to debiut na amerykańskiej giełdzie pierwszego funduszu wspierającego Bitcoina. Odnotował on w ciągu 1 dnia obrót przekraczający miliard dolarów!

Jak więc wygląda przyszłość Bitcoina? Cóż, tego nie wie nikt, rynek kryptowalut jest niestabilny i nieprzewidywalny. Dość rozsądnym będzie jednak założyć, że w ciągu najbliższych miesięcy nie szykuje się kolejny krach. Ale w razie czego nas nie cytujcie…

Zobacz też:
Bitcoin wbrew pozorom zyskał na zakazie w Chinach
Twitter umożliwi nam przesłanie napiwków w Bitcoinach
Kim jest Satoshi Nakamoto – twórca Bitcoina?

Oceń ten post