Aparaty natychmiastowe przeżywają swoją drugą młodość. Najnowszy model od Fujifilm – Instax Mini 40 z pewnością trafi w gusta miłośników stylu vintage.
Aparat natychmiastowy to świetny gadżet na imprezę – wydrukowane zdjęcia to znacznie lepsza pamiątka niż te na telefonie. Dodatkowo, samo ich robienie jest po prostu znacznie ciekawsze – mamy przecież tylko jedną próbę.
Instax Mini 40 to najnowszy model od niekwestionowanego lidera tej branży – Fujifilm. Wszyscy fani fotografii z pewnością kojarzą ich wyglądające nieco jak zabawki aparaty. Tym razem, firma postawiła jednak na styl vintage.
Ranking: Drukarka do zdjęć z telefonu
Cały aparat pokryty jest sztuczną czarną skórą, przypominająca tą z modeli z lat siedemdziesiątych. Dodatkowo, znajdziemy na nim srebrne metalowe elementy i stylizowaną na vintage lampą błyskową. Jedyna część sugerująca, że to jednak całkiem nowoczesny sprzęt to obiektyw – jest dokładnie taki sam jak w zwykłych Instaxach.
Pomijając wygląd, Instax Mini 40 w dalszym ciągu będzie tak samo prosty w użyciu jak pozostałe modele. Użytkownik musi po prostu kliknąć jedyny przycisk, aby zrobić zdjęcie. Nie musimy nawet nic ustawiać, czy jakkolwiek znać się na fotografii.
Same zdjęcia możemy robić w dwóch trybach – standardowym i selfie. Ten drugi dopasuje po prostu ostrość, tak żebyśmy mogli stać znacznie bliżej obiektywu, konkretniej – na długość ręki. Aby mieć pewność, że dobrze wyjdziemy, możemy przejrzeć się w niewielkim lusterku wbudowanym w froncie aparatu.
Fujifilm Instax Mini 40 jest już dostępny w sprzedaży. Producent wycenił go na 100 dolarów.
Zobacz też:
iPhone do serwisu? Uważaj na wymianę aparatu – mogą być problemy!
Xiaomi Mi 11 Ultra to smartfon z dodatkowym ekranem
Najlepsze i przydatne gadżety do smartfona – ranking akcesoriów
Źródło: The Verge
