• Ostatnia modyfikacja artykułu:2 lata temu

Netflix ma niesamowicie poważny problem. Akcje firmy spadły w dół o prawie 45%. Czy to upadek króla?

Piątek na giełdzie w USA zdecydowanie należał do Netflixa. Spółka nie ma jednak wcale żadnego powodu do dumy. Zaliczyli po prostu spektakularny upadek – w jeden dzień „wyparowało” im 50 miliardów dolarów z wyceny firmy. Tak źle nie było jeszcze nigdy i media coraz śmielej mówią o upadku króla platform streamingowych.

Od pewnego czasu, Netflix odnotowywał spadek wartości swoich akcji. Nie było jednak zbyt dużego powodu do obaw. Poszybowały one bardzo w górę podczas pandemii COVID-19, więc mowa była raczej o korekcie, której spodziewał się każdy. Tymczasem, przyszło prawdziwe załamanie – kurs pikuje w dół i ani myśli się zatrzymać. Czy to chwilowa panika? Czy może dobrze uzasadnione obawy?

Zobacz: Telewizor 65 cali – najlepsze modele

Niestety dla Netflixa – to doskonale wręcz uzasadnione obawy. Firma zaprezentowała kilka dni temu swoje wyniki, które przyniosły inwestorom gigantyczne rozczarowanie. W ciągu ostatniego kwartału pozyskali 8,5 miliona nowych abonentów. To nie byłby jeszcze wcale taki zły wynik. Problem w tym, że prognoza na ten kwartał to 2,5 miliona. Analitycy oczekiwali przynajmniej 7!

Dodatkowo, władze firmy nie pomogły w opanowaniu paniki. Netflix przyznał, że nie ma pojęcia, dlaczego statystyki aż tak się pogorszyły. A w świecie biznesu to deklaracja równie przerażająca jak pilot twierdzący, że zapomniał jak się lata samolotem, w którym siedzicie.

Prawdopodobnie Netflixowi daje się we znaki coraz mocniejsze konkurencja ze strony HBO i Disneya. Dodatkowo, fani są coraz bardziej rozczarowani ich autorskimi produkcjami.

Zobacz też:
Netflix podnosi ceny. Polska (jak na razie) bezpieczna
Spotify wprowadza teledyski i ogłasza współpracę z Netflixem
Netflix zarobił prawie miliard dolarów na Squid Game

Oceń ten post