Sporo zmieniło się od czasu gdy na rynek trafił pierwszy iRobot. Czy technologia, którą obecnie znajdziemy w robotach jest w stanie w pełni zastąpić tradycyjne urządzenia? Ostatecznie nawet najlepsze roboty sprzątające nie posłużą do odkurzenia sofy, prawda?
Niewykluczone, że wkrótce doczekamy urządzeń, które będą w stanie zająć się naszym domem lub mieszkaniem kompleksowo. Jednak póki co, sprawdzamy czy już teraz są na rynku modele warte uwagi. Jedno jest pewne. Popyt na tego typu urządzenia nie maleje. A koszt zakupu urządzenia nie wydaje się już tak duży, gdy mówimy o oszczędności coraz cenniejszego czasu.
W osobnym materiale porównywaliśmy najlepsze roboty mopujące. Dziś sprawdzamy jakie cechy powinny posiadać dobre odkurzacze automatyczne, jakie oferują możliwości i który model wybrać, by spełniał wszystkie oczekiwania domowników. Tegoroczny ranking robotów sprzątających został stworzony dla tych, którzy z różnych powodów nie widzą sensu kupowania urządzenia 2w1.
W tym zestawieniu znajdziesz modele, które są najskuteczniejsze w odkurzaniu pomieszeń i nie mają sobie równych w tej kategorii.
Spis treści
- 0.1 iRobot Roomba j7+
- 0.2 iRobot Roomba Combo j7+
- 0.3 iRobot Roomba i7+
- 0.4 Cecotec Conga 7090 IA
- 0.5 Sencor SRV 9550BK
- 0.6 Roborock S7 MaxV
- 0.7 iRobot Roomba s9+
- 0.8 Ecovacs Deebot T9
- 0.9 Ecovacs Deebot X1 Plus
- 0.10 Ecovacs Deebot X1 Omni
- 0.11 Proscenic M8 Pro
- 0.12 Roborock Q7 Max+
- 0.13 Samsung Jet Bot AI+
- 0.14 Sencor SRV 9250BK
- 0.15 iRobot Roomba 980
- 0.16 iRobot Roomba i5+
- 0.17 iRobot Roomba i3
- 0.18 Miele Scout RX3 Home Vision
- 0.19 Puron PR10
- 0.20 Neato D10
- 1 Ranking robotów sprzątających [TOP 20]
- 2 Czy warto kupić robota sprzątającego?
- 3 Na co zwrócić uwagę wybierając odkurzacz automatyczny?
- 4 Robot sprzątający, a zwierzę
- 5 Dobry robot sprzątający z funkcją mopowania? To możliwe?
- 6 Na co uważać kupując odkurzacz automatyczny?
iRobot Roomba j7+
iRobot Roomba j7+ jest naszym zdaniem aktualnie najlepszym robotem sprzątającym, jakiego można kupić. Prócz naprawdę satysfakcjonującej wydajności sprzątania, model jest wyposażony w wiele nowoczesnych rozwiązań.
System rozpoznawania przeszkód pozwala robotowi reagować na takie przedmioty jak sznurki, skarpetki czy nawet odchody zwierząt, co znacznie ułatwia życie rodziców małych dzieci oraz właścicieli czworonogów.
Opinie użytkowników wskazują, że Roomba j7+ nie utyka na praktycznie żadnych przeszkodach, żaden rodzaj zanieczyszczenia nie stanowi też dla niego problemu. Oczywiście pod warunkiem, że nie wymaga użycia wody.
Model uczy się, tworzy mapy i dostosowuje się do otoczenia. Można komunikować się z nim za pomocą aplikacji i komunikacji głosowej. Współpracuje także z Braava jet® m6. Innymi słowy to bardzo dobry robot sprzątający, który sprawdzi się w każdym domu.
iRobot Roomba Combo j7+
Ciekawą opcją jest też iRobot Roomba Combo j7+. Choć od początku istnienia marki, iRobot starał się dostarczać osobnych modeli do odkurzania i mopowania, seria Combo łączy te funkcje w jednym urządzeniu. Pierwszy robot z całkowicie wysuwanym mopem jest w stanie posprzątać całe pomieszczenie, bez ryzyka pomoczenia dywanu.
Combo j7+ jest doskonałą opcją dla właścicieli domów z twardymi podłogami i wykładzinami, którzy mają małe dzieci lub zwierzęta. Model ma bowiem skuteczny system wykrywania przeszkód, który identyfikuje nawet zwierzęce odchody.
Co prawda konieczność każdorazowego uzupełniania pojemnika na wodę nie należy do czynności najprzyjemniejszych, zaletą robota jest wysoka efektywność sprzątania i mopowania, a także sprawne poruszanie się po określonych strefach.
Model współpracuje oczywiście z poleceniami głosowymi Amazon Alexa i Google Assistant, automatycznie opróżnia zbiornik na kurz i ma przyjazną dla użytkownika aplikację.
iRobot Roomba i7+
Opinie właścicieli zwierząt sugerują, że iRobot Roomba i7+ to doskonały pochłaniacz gęstej i trudnej do usunięcia sierści. Pozostali użytkownicy chwalą sobie bazę czyszczącą z automatycznym zasobnikiem na brud, doskonałą nawigację opartą na kamerze i mapowanie wielokondygnacyjne.
iRobot Roomba i7+ posiada funkcję automatycznego rozpoznawania pomieszczeń, tworzenia wirtualnych ścian i jest kompatybilny zarówno z Alexą, jak i Asystentem Google. Wśród funkcji dodatkowych znajdziesz między innymi metodę sprzątania miejscowego SPOT, automatyczne dostosowanie do rodzaju sprzątanej powierzchni i 3-stopniowy proces odkurzania podłóg.
Roomba i7+, jako jeden z najlepszych robotów sprzątających, zawdzięcza swoją skuteczność dużej ilości czujników i detektorów. Wśród nich znajdziesz czujniki antykolizyjne i detektory krawędzi, ale także czujniki kurzu, przeszkód i uskoków. iRobot Roomba i7+ posiada nawet system zapobiegający wplątaniu się w kable.
Warto jednak podkreślić, że i7, podobnie jak pozostałe, niższe modele, może identyfikować przeszkody wjeżdżając w nie. Dopiero model j7, który zajął pierwsze miejsce w naszym rankingu robotów sprzątających, posiada funkcję rozpoznawania przedmiotów.
Plus przy nazwie modelu oznacza, że robot posiada w zestawie stację dokującą, która pozwala na 30 automatycznych opróżnień nieczystości. Model bez stacji ładującej (i7) jest dostępny w cenie około 1000 zł niższej.
Cecotec Conga 7090 IA
Cecotec Conga 7090 IA to sztandarowy produkt marki, który zapewnił producentowi nagły wzrost popularności i to nie tylko w skali rodzimego kraju, jakim jest Hiszpania, ale także w skali międzynarodowej. O ile iRobot od zawsze był pionierem technologii stosowanych w robotach sprzątających, tak Cecotec Conga 7090 IA nie ma konkurencji pod względem parametrów.
Spójrzcie tylko na tabelę naszego rankingu robotów sprzątających. Cecotec Conga ma nieporównywalnie wysoką moc ssącą (10 000 Pa), bardzo długi czas pracy (4h) i optymalny czas ładowania (w porównaniu z konkurencją). Ma nawet jeden z większych pojemników na kurz. Pod względem wyników można zatem spokojnie uznać, że jest to najlepszy robot sprzątający.
Same parametry określone przez producenta nie świadczą jednak nigdy o niezawodoności sprzętu. Co jeszcze sprawia, że Cecotec Conga 7090 IA to dobry robot sprzątający? Nawigacja iTech Laser 360, dzięki której robot skutecznie omija wszelkie przeszkody, 10 programów sprzątania (w tym m.in. spiralne i punktowe) oraz możliwość zaprogramowania pracy urządzenia na przestrzeni całego tygodnia.
Sterowanie robotem jest możliwe z poziomu aplikacji i poprzez polecenia głosowe, ale tak naprawdę robot sam świetnie radzi sobie z poruszaniem się po pomieszczeniach. Wyłącza miotełkę w momencie gdy wykrywa kable i nie zdarza mu się zaklinować pod meblami. AI jest tutaj dopracowana naprawdę dobrze.
Sencor SRV 9550BK
Pod względem mocy ssącej kolejnym modelem, który wyróżnia się pośród polecanych robotów sprzątających jest Sencor SRV 9550BK. Moc na poziomie 8000 Pa to wynik trudny do przebicia. Dodatkowo użytkownik może cieszyć się dużą ilością czujników i dokładnym mapowaniem pomieszczeń. SRV 9550BK z pewnością nie będzie obijał się o przeszkody i na pewno nie spadnie ze schodów.
Także pod względem wydajności pracy robot od Sencor dorównuje topowym pozycjom w naszym rankingu odkurzaczy automatycznych. 200 minut pracy na jednym, 4-godzinnym ładowaniu daje wynik bardzo zbliżony do Cecotec Conga 7090 IA. Dodatkowo nowoczesne niebieskie akcenty na obudowie sprawiają, że te dwa modele wydają się być do siebie jeszcze bardziej podobne.
Roborock S7 MaxV
Roborock S7 MaxV to udoskonalona wersja modelu Roborock S7, wzbogacona o kamerę przednią, dwa dodatkowe czujniki laserowe i przede wszystkim – wysoką moc ssącą. 5100 Pa to jeden z wyższych wyników na rynku. Choć Roborock S7 nie przebija mocy, którą oferuje Cecotec Conga 7090 IA (który znalazł się na drugim miejscu naszego rankingu odkurzaczy automatycznych), to i tak jest jednym z najlepszych robotów sprzątających na rynku i zdecydowanie najlepszym modelem spod szyldu Roborock.
Dodatkowe czujniki pozwalają rozpoznawać nawet małe przedmioty i cienkie kable. Z kolei dzięki kamerze robot umożliwia zdalny podgląd mieszkania i wchodzenie w interakcję z domownikami oraz czworonożnymi podopiecznymi. Aplikacja jest wygodna w użytkowaniu i umożliwia zapisywanie wielu map, podgląd 3D, a nawet zaznaczanie konkretnych elementów pomieszczenia.
Choć ten ranking opiera się na założeniu, by wybrać najlepsze roboty sprzątające, a nie mopujące, warto zaznaczyć, że jako konkurent Roomby i7+, Roborock S7 MaxV oferuje funkcję mopowania.
iRobot Roomba s9+
Czy najlepszy robot sprzątający to ten najdroższy? To zależy. Roomba s9+ to zdecydowanie najbardziej zaawansowany technologicznie model od iRobot. W porównaniu do modelu i7+ oraz j7+ wyróżnia się przede wszystkim szybszymi cyklami czyszczenia. Jest to możliwe zarówno dzięki szerszemu wałkowi szczotek, jak i wyższej sile ssącej. W porównaniu do modelu Roomba 6xx, nowsze modele, w tym i7+ mają 10-krotnie wyższą moc ssącą, z kole i s9+ dysponuje mocą aż 40 razy większą.
Korpus w kształcie litery D niesie za sobą także wyższą efektywność podczas czyszczenia narożników i krawędzi. Ogólna wydajność sprzątania też robi wrażenie – robot radzi sobie ze wszelkimi powierzchniami (nawet dywanami o wysokim włosiu) i wszelkimi rodzajami zanieczyszczeń.
Czujniki i kamery zapewniają doskonałą nawigację, a mapowanie pięter, tworzenie stref zamkniętych i możliwość nadawania nazw poszczególnym pomieszczeniom sprawia, że kontrolowanie pracy robota jest przyjemnością.
Warto jednak wiedzieć, że mimo wysokiej ceny Roomba s9+ wciąż potrafi utknąć na niektórych mniej oczywistych przeszkodach, takich jak dywanik łazienkowy czy sznurki. Mimo że jest wyposażona w udoskonalony system rozpoznawania przeszkód. Dlatego też, mimo wysokiej efektywności pracy, model nie został numerem jeden w naszym ranking robotów sprzątających, ale jest godnym polecenia urządzeniem do codziennego utrzymywania domu w najwyższej czystości.
Podobnie jak i7+, s9 także jest wyposażony w stację dokującą, która pozwala na 30 automatycznych opróżnień. Większą pojemność bazy oferuje wyłącznie model j7+ (60 opróżnień). Co jednak najciekawsze w przypadku tego modelu to fakt, że Roomba s9+ może skoordynować swoja pracę z robotem mopującym iRobot Braava jet. Oba urządzenia można kupić w zestawie.
Ecovacs Deebot T9
Ecovacs Deebot T9 rozpoznaje przedmioty na podłodze dzięki technologiom TrueDetect 3D i TrueMapping i dobrze uczy się rozkładów pomieszczeń. Jest także polecany dla właścicieli zwierząt, bo sprawdza się w usuwaniu sierści i włosów. Co ciekawe ma też wbudowany odświeżacz powietrza, dzięki któremu Twój dom może pachnieć świeżością długo po odkurzaniu. Do wyboru jest kilka różnych zapachów i możliwość wyłączenia funkcji.
Opinie użytkowników oceniają siłę ssania oraz nawigację bardzo dobrze. Funkcja wykrywania dywanów zapobiega mopowaniu powierzchni poza podłogą. Deebot T9 tworzy mapę mieszkania, dzięki czemu zawsze wie, gdzie był i co jeszcze ma do zrobienia. Sprząta powierzchnie skrupulatnie, jeżdżąc wokół zidentyfikowanych przeszkód i dostosowuje się do różnorodnych powierzchni.
Ecovacs to jeszcze mało rozpoznawalna marka i choć jest to producent chiński, tworzy bardzo dobre odkurzacze automatyczne, a także roboty do mycia szyb. Własnoręcznie przetestowaliśmy ten model, podobnie jak robot do mycia okien Ecovacs Winbot 880. Polecamy oba produkty jako porządne rozwiązania, o świetnym stosunku ceny do jakości.
Sprawdź: Ranking robotów do mycia szyb
Ecovacs Deebot X1 Plus
Jeszcze lepszy, choć droższy, od Ecovacs Deebot T9 jest model X1 Plus. Oferuje moc 5000 Pa (w porównaniu do 3000 Pa w modelu T9), a ponadto asystenta głosowego YIKO i unowocześnioną technologię AIVI™ 3D. Asystent rozumie nawet takie polecenia jak “wyczyść podłogę pod sofą”.
Stacja OMNI All-in-One oferuje dodatkową pojemność na kurz w szczelnej szufladzie (3,2 l). Opróżnianie wbudowanego pojemnika na kurz w odkurzaczu trwa dokładnie 10 sekund. Łącząc wszystkie powyższe cechy – X1 Plus to prawdopodobnie najlepszy robot sprzątający spod szyldu Ecovacs.
Na dokładność pracy wpływają podwójne szczotki boczne i pływająca szczotka główna. Bezproblemowe poruszanie się i omijanie przeszkód jest możliwe dzięki mocy obliczeniowej sztucznej inteligencji i kamerze RGB klasy astrofotograficznej. Robot omija ludzi i rozpoznaje przeszkody, a także tworzy dokładne mapy.
Podobnie jak model wspomniany miejsce wyżej w naszym rankingu odkurzaczy automatycznych, Deebot X1 Plus także potrafi roztaczać delikatny zapach w domu.
Ecovacs Deebot X1 Omni
Ci, którzy rozważają model iRobot Roomba Combo j7+, z czołowego miejsca naszego zestawienia, mogą trafić na jego porównania do modelu Ecovacs Deebot X1 Omni. Oba roboty są dostępne w podobnej cenie i oferują zbliżoną efektywność.
Choć jest to ranking odkurzaczy automatycznych, który skupia się przede wszystkim na efektywności odkurzania, robot mopujący Ecovacs Deebot X1 Omni musiał znaleźć się w nim jako jedno z najlepszych i najciekawszych rozwiązań na rynku.
Pierwsza w branży stacja OMNI typu All-in-One oddziela czystą wodę od brudnej, a także automatycznie pierze i suszy ścierki do mopa. Wysoką jakość sprzątania robot zawdzięcza z systemowi mopów rotacyjnych, które obracają się nawet do 180 razy na minutę, a także sporej mocy ssącej sięgającej 5000 Pa.
Moc obliczeniowa sztucznej inteligencji i kamera RGB klasy astrofotograficznej wraz z technologią Autopilot wpływają na możliwości omijania przeszkód, a nawet rozpoznawania ludzi. Robot dokładnie tworzy mapy domu i sprawnie się po nich porusza, a sterowanie urządzeniem ułatwia nowa technologia sterowania głosem AI Yiko.
Proscenic M8 Pro
Skoro mowa o wygodnych stacjach dokujących, musimy polecić również robota Proscenic M8 Pro. To stosunkowo tani robot sprzątający (jak na robota z bazą), który świetnie sprawdza się w utrzymywaniu porządku na co dzień. Czujnik Vboost pomaga mu automatycznie dopasowywać moc ssącą do powierzchni, w tym także dywanów. Podobnie jest w kwestii trudnych zabrudzeń.
Po pomieszczeniach porusza się bez problemu i potrafi samodzielnie wyjść z tarapatów jeśli trafi na jakąkolwiek przeszkodę. Pojemna bateria pozwala mu pracować ponad 4 godziny w trybie cichym. Proscenic M8 Pro potrafi też identyfikować różne piętra, a aplikacja zapisuje więcej niż jedną mapę. To czyni go dobrym rozwiązaniem dla domów o kilku kondygnacjach.
M8 Pro zaskarbił sobie naszą sympatię wygodą i łatwością użytkowania, w tym kilkoma trybami pracy do wyboru. Możesz ustawiać zabronione strefy dzięki aplikacji, ale urządzeniem możesz też sterować za pomocą pilota.
Podobnie jak inne najnowsze modele najlepszych odkurzaczy automatycznych, Proscenic M8 Pro posiada też całkiem sensownie działającą funkcję mopowania. Sprawdziliśmy ten model osobiście i przyznajemy, że skuteczność mopowania jest wręcz zaskakująca, szczególnie wziąwszy pod uwagę cenę i dostępność bazy w zestawie.
Roborock Q7 Max+
Roborock Q7 Max+ to kolejny pośród najpopularniejszych, dobrych robotów sprzątających. Jest dostępny w niezawyżonej, standardowej dla robotów odkurzających cenie. Jednocześnie dysponuje sensowną siłą ssącą sięgającą 4200 Pa i wystarczająco długim czasem pracy na baterii (180 min).
Samoopróżniający się dok działa sprawnie, nieźle funkcjonuje też tworzenie map z lidarem oraz wirtualne ściany czy strefy No-go. Cała seria Q została stworzona, by oferować wydajne czyszczenie w cenie niższej niż seria S7 i ta koncepcja dobrze sprawdza się w codziennym utrzymywaniu czystości w domu.
Opinie użytkowników i niezależne testy potwierdzają skuteczność odkurzania tego robota. Jedyne, czego użytkownikom brakuje to więcej akcesoriów do mopowania.
Samsung Jet Bot AI+
Ciekawostką pośród polecanych robotów sprzątających jest Samsung Jet Bot AI+. Choć nie wyróżnia się zanadto specyfikacjami, zaskakuje efektywnością swojej pracy. Robot radzi sobie z różnymi rodzajami zanieczyszczeń, w tym z sierścią zwierząt i długimi włosami, niezależnie od powierzchni, po której się porusza.
Dobrze dopracowana aplikacja pozwala na szeroki zakres ustawień, planowanie i zarządzanie mapami, a stacja dokująca zwalnia użytkownika z konieczności częstego opróżniania pojemnika na kurz. Dzięki kamerze możesz na żywo podglądać co dzieje się w Twoim domu podczas Twojej nieobecności.
Jet Bot AI+ sprawnie nawiguje po pomieszczeniach i bez problemów omija przeszkody (choć o niektóre z nich może zahaczyć, co może mieć znaczenie dla właścicieli zwierząt nie utrzymujących czystości w domu). Co więcej, dzięki sztucznej inteligencji rozpoznaje napotkane przedmioty i może nawet zaznaczać je na mapie w aplikacji, żebyś mógł później dokładniej się im przyjrzeć.
Sencor SRV 9250BK
Podczas gdy Sencor SRV 9550BK zajął topowe miejsce w naszym rankingu robotów sprzątających, Sencor SRV 9250BK jest jego tańszą alternatywą. Oferuje nieco krótszy, ale w dalszym ciągu wystarczający, czas pracy, który wynosi 2 godziny.
System nawigacji Sencor Nav. 15.0, oparty na laserze VSLAM i giroskopie, wspiera przedni czujnik antyuderzeniowy podczerwieni. Robot radzi sobie dzięki temu zarówno z wykrywaniem schodów, jak i innych przeszkód. Sensownie działa też aktywny system mapowania przestrzeni.
Kombinowana szczotka rotacyjna dobrze sprawdza się do odkurzania zarówno twardych podłóg, jak i dywanów. Nie brakuje także funkcji “mop” , dzięki wbudowanemu pojemnikowi na wodę i dołączonej szmatki. Ciekawostką jest fakt, że możliwe jest ustawienie 7 stopni natężenia siły wodnej.
iRobot Roomba 980
iRobot Roomba 980 to dość stary model, który mimo wszystko oferuje zaskakująco wysoką precyzję sprzątania. Jego największą wadą jest głośność pracy, ponieważ przy najwyższych obrotach generuje do 82 dB. W trybie eko wartość sięga z kolei 75 dB.
Biorąc jednak pod uwagę, że tego typu sprzętów używamy najczęściej będąc poza domem, ilość decybeli nie dla każdego będzie kluczowa. Model bywa dostępny na sensownych promocjach, więc jeśli nie jesteś właścicielem czworonoga, który byłby narażony na hałas podczas Twojej nieobecności, iRobot Roomba 980 może być dla Ciebie dobrą okazją. Ostatecznie na rynku jest dostępnych sporo modeli, które są głośniejsze.
Do zalet modelu można zaliczyć zdecydowanie łatwą obsługę, również poprzez aplikację, a także wszelkie czynności związane z zachowaniem higieny samego urządzenia. Pojemnik jest łatwo demontowalny, a praca z urządzeniem wyjątkowo satysfakcjonująca.
Przeczytaj pełną recenzję: iRobot Roomba 980 – robot o zaskakującej precyzji sprzątania
iRobot Roomba i5+
iRobot Roomba i5+ też nie jest najświeższym modelem marki, ale wiele osób często zastanawia się nad nim chcąc kupić dobrego robota sprzątającego spod szyldu iRobot. Sprawdziliśmy czy warto i naszą opinię można przeczytać w dedykowanej recenzji.
Jeśli mielibyśmy opisać ten model w kilku zdaniach – w codziennym utrzymywaniu porządku radzi sobie on bardzo dobrze. Skutecznie i dokładnie czyści powierzchnie, także przy krawędziach. Radzi sobie z progami i dywanami, a także jest wyjątkowo prosty w obsłudze. Dodatkowo aplikacja powiadamia nas o konieczności opróżnienia zbiornika albo wyczyszczenia szczotki.
Innymi słowy iRobot Roomba i5+ to bardzo dobry robot sprzątający, który jest do kupienia w wyjątkowo przystępnej cenie. Trzeba jednak liczyć się z tym, że odstaje od najnowszych modeli, co jest widoczne w chaotycznej pracy, problemach z nawigowaniem po mapie czy ogólnej płynności.
Przeczytaj pełną recenzję: iRobot Roomba i5 – recenzja robota sprzątającego
iRobot Roomba i3
Jaki iRobot Roomba jest najtańszy? Prawdopodobnie będzie to któryś z modeli: Combo lub i3. Co prawda w wybranym przez nas, na poczet rankingu odkurzaczy automatycznych, modelu i3 nie ma bazy opróżniającej, za to jego moc odpowiada najnowszym modelom typu i7 czy j7.
Na jakość pracy wpływa tu zarówno 3-stopniowy system sprzątania AeroForce, jak i specjalnie zaprojektowana szczotka do sprzątania przy krawędziach oraz dwie gumowe szczotki do wszystkich powierzchni. Dzięki temu Roomba i3 niczym nie odstaje funkcjonalnością od pozostałych polecanych robotów sprzątających z naszego zestawienia.
Także filtr (AeroForce) nie jest gorszy od tego, co mamy do dyspozycji w najnowocześniejszych modelach. Przechwytuje 99% alergenów, pyłków, a także cząstek o wielkości do 10 mikronów. Model i3 współpracuje nawet z odkurzaczami mopującymi Braava dzięki technologii Imprint® Link.
W wielu domach może okazać się, że zakup droższego sprzętu wcale nie jest konieczny. Choć jest to w praktyce tani robot sprzątający, niska cena idzie tu w parze nawet z eleganckim designem. W podobnej stylistyce jest utrzymany również model i5.
Miele Scout RX3 Home Vision
Miele Scout RX3 Home Vision to dobry robot sprzątający spod szyldu marki, która słynie z urządzeń długowiecznych i wysokiej jakości. Posiada 2 kamery i funkcję transmitowania obrazu na żywo. Dzięki temu masz możliwość obserwowania procesu sprzątania i możesz go modyfikować, a zarazem wiesz co dokładnie dzieje się w domu. Przekaz obrazu na żywo jest zaszyfrowany, więc nie musisz martwić się o prywatność.
Na skuteczność sprzątania zdecydowanie wpływ ma konstrukcja szczotek bocznych, które mają aż 20 ramion. 4 tryby sprzątania – Auto, Spot, Turbo i Silent – pozwalają dopasować pracę urządzenia do tego, co aktualnie robisz.
W swoim czasie pracy (120 min), według obietnic producenta, robot posprząta nawet 120 m2. Sterować możesz pilotem lub dedykowaną aplikacją Miele Scout. Wirtualne ściany pozwalają odgrodzić wybrane obszary chroniąc dywan, zabawki dziecka czy miski zwierzaków domowych.
Puron PR10
Puron to polska marka, która powstała na bazie doświadczenia firmy Polor. Model PR10 to odpowiedź producenta na rosnące zainteresowanie odkurzaczami automatycznymi. Polski robot sprzątający został wyposażony w dokładną nawigację laserową, łatwą w obsłudze aplikację mobilną oraz lampę UV.
Mapa pomieszczenia tworzy się w około 3-4 sekundy, a Ty dodatkowo masz możliwość skonfigurowania wirtualnej ściany jeśli chcesz wyznaczyć robotowi zawężony obszar pracy. Lampa UV-C ma za zadanie zabijać bakterie i roztocza. Ale producent deklaruje, że lampa zmienia także DNA jaj roztoczy kurzu, dzięki czemu zmniejsza się szybkość wykluwania jaj.
Czym jeszcze Puron PR10 zasłużył sobie na miejsce w rankingu robotów sprzątających? Jest mocny, cichy i radzi sobie z różnorodnymi powierzchniami w tak samo dobrym stopniu.
Neato D10
Jeśli lubisz testować nietypowe, mniej popularne produkty, może Ci się spodobać także koncept Neato D10. Neato Robotics stworzyło dobrego robota sprzątającego o sensownej mocy ssącej (3000 Pa) i unikalnej, nieco futurystycznej konstrukcji.
Kształt, który przybrał formę litery D pozwala robotowi na dokładne sprzątanie. Z kolei długi czas pracy (aż 300 minut) sprawia, że robot nie podda się łatwo w sprzątaniu nawet najbardziej zabrudzonej podłogi. Co ciekawe, ładowanie też nie trwa długo, co zaledwie 100 minut.
Użytkownik ma do wyboru 4 programy pracy i może łączyć się z robotem za pomocą Wi-fi. Dzięki czujnikowi światła i odległości Neato D10 nigdy nie obija się o przeszkody i meble.
Wziąwszy pod uwagę same specyfikacje, ten model mógłby być najlepszym robotem sprzątającym w naszym rankingu. Staramy się jednak polecać przede wszystkim przetestowane przez duże grona użytkowników modele. Z kolei ten – mimo że zdecydowanie wyróżnia się na tle polecanych robotów sprzątających – jeszcze nie może poszczycić się zbyt dużą popularnością.
Ranking robotów sprzątających [TOP 20]
Czy warto kupić robota sprzątającego?
Żeby odpowiedzieć na to pytanie przeanalizujmy wady i zalety tego sprzętu. Za co płacisz i z czym musisz się liczyć? Kupujesz przede wszystkim wygodę. Możesz wyjść na spacer lub po zakupy i zastać podłogę odkurzoną bez jednego kiwnięcia palcem. Możesz też oglądać ulubiony serial w momencie gdy automatyczny odkurzacz pracuje za Ciebie. Głośność pracy tych urządzeń została już na tyle zoptymalizowana, że bez przeszkód możesz oddać się codziennym czynnościom podczas ich działania.
Do zalet robotów sprzątających należy jednak nie tylko łatwość ich obsługi. Opinie użytkowników różnych dobrych odkurzaczy automatycznych wskazują, że stanowią one świetny sposób na utrzymanie stałej czystości w domu. Ponieważ roboty najlepiej pracują na podłodze o niskim zabrudzeniu, uruchamianie ich kilka razy w tygodniu pozwala cieszyć się czystością powierzchni bez zbędnego wysiłku. Tym bardziej, że większość modeli obsłużysz za pomocą aplikacji. Najlepsze roboty sprzątające to także urządzenia ekonomiczne i zdecydowanie tańsze niż usługi firmy sprzątającej.
Jakie wady ma posiadanie robota sprzątającego? Odkurzacze automatyczne nie mają jeszcze siły ssącej porównywalnej do tradycyjnych urządzeń. To oznacza, że najprawdopodobniej będą potrzebowały więcej czasu na oczyszczenie danej powierzchni niż klasyczne odkurzacze. Ponadto posiadanie takiego sprzętu nie sprawia, że domowników omija opróżnianie pojemnika, czyszczenie wałków czy wstępne sprzątanie powierzchni podłogi z drobnych rzeczy i kabli.
Jeszcze niedawno nawet najlepsze odkurzacze automatyczne nie zawsze radziły sobie z twardymi i dużymi drobinkami, a niektórym zdarzało się nawet utknąć na frędzlach lub gęstym dywanie. Jednak im nowszy model, tym więcej rozwiązań technologicznych i mniej problemów. Dziś takie rzeczy to już rzadkość. Niektóre roboty posiadają też stacje dokujące, które umożliwiają nie tylko samodzielne ładowanie, ale i automatyczne opróżnienie pojemnika. Przeszkody też stają się coraz mniej problematyczne, bo urządzenia są coraz bardziej inteligentne i lepiej przystosowane technicznie.
Na co zwrócić uwagę wybierając odkurzacz automatyczny?
Jeśli znasz już odpowiedź na pytanie czy warto kupić robota sprzątającego, warto zastanowić się który odkurzacz automatyczny będzie najlepszy dla potrzeb domowników. Kierując się podobnymi zasadami co w przypadku oczyszczaczy powietrza, można przyjąć założenie, że najważniejsza jest przede wszystkim wielkość i rozkład pomieszczeń. Jeśli mówimy o kawalerce i przejrzystym rozkładzie – będziemy mogli zaoszczędzić i kupić starszy, ale wciąż bardzo skuteczny model Roomby. Jeśli jednak w grę wchodzi sprzątanie dużego domu – zdecydowanie będziemy polecać bardziej wydajne, ale jednocześnie droższe rozwiązania.
Istnieje kilka kryteriów, na które trzeba zwrócić uwagę niezależnie od kwoty, jaką chcemy przeznaczyć na kupno robota. Sprzęt, który ma działać sprawnie i skutecznie powinien mieć co najmniej 2000 Pa mocy ssącej (ciśnienia roboczego) i najlepiej również filtrację HEPA. Czas pracy i ładowania baterii również mają niebagatelne znaczenie, podobnie jak hałas generowany przez urządzenie. Dźwięki powyżej 70 dB są już mocno uciążliwe dla domowników.
Standardowo warto także sprawdzić dostępność części eksploatacyjnych. Skanowanie i algorytm sprzątający będą szczególnie ważne w przypadku dużych pomieszczeń, pokoi z większą ilością przeszkód lub w momencie gdy dom dzielimy z czworonożnym przyjacielem.
Robot sprzątający, a zwierzę
Zacznijmy od tego, że nie zaleca się kupna robota sprzątającego jeśli nasz psi lub koci towarzysz nie jest nauczony zachowywania czystości w domu. Nietrudno sobie wyobrazić co dzieje się w momencie, gdy na trasie odkurzacza automatycznego nasze zwierzę zostawi coś, czego nie chcielibyśmy roznosić po całym domu. Na rynku jest jednak kilka robotów z funkcją mopowania, które są wyposażone w kamerę i potrafią rozpoznawać przedmioty na swojej drodze (pisaliśmy o nich w odrębnym materiale).
Jeśli kupujesz robota sprzątającego z nadzieją, że ułatwi Ci codzienne życie z psem lub kotem, uważnie sprawdź rodzaj szczotki centralnej zastosowanej w urządzeniu. Podczas gdy silikonowe szczotki sprawdzą się na twardych posadzkach, pomieszczenia, w których przebywają zwierzęta wymagają raczej szczotki z miękkim i gęstym włosiem, która skutecznie zbierze sierść podczas sprzątania. Ten rodzaj szczotki będzie jednocześnie najskuteczniejszą opcją czyszczenia dywanów. Jeśli decydujesz się na zakup robota sprzątającego posiadając zwierzę, powinieneś postawić na urządzenie lepszej jakości. Tańsze modele prawie na pewno będą miały problemy z pozostałościami psich chrupków lub kocim żwirkiem.
Jednym z modeli, które są polecane dla posiadaczy zwierząt jest Ecovacs Deebot Pro 930, który znalazł się na drugim miejscu naszego rankingu robotów sprzątających. Ma specjalną szczotkę przystosowaną do sierści zwierząt i jest kompatybilny z Amazon Alexa i Google Assistant. To oznacza, że masz możliwość uruchamiania, zatrzymywania i planowania pracy urządzenia za pomocą instrukcji głosowych. Możesz też tworzyć wirtualne bariery (zasilane bateriami linie podczerwieni), które uchronią miski z wodą przed rozlaniem lub wyznaczyć miejsca, które chcesz wyczyścić dokładniej (na przykład okolice legowiska lub kuwety).
Czytaj także: Roboty koszące ranking – TOP 20
Dobry robot sprzątający z funkcją mopowania? To możliwe?
Często spotykamy się z opinią, że roboty sprzątające z funkcją mycia podłóg w rzeczywistości mopują wyjątkowo średnio, a najczęściej po prostu rozcierają brud po podłodze. Albo szmatka nie jest dostatecznie mocno dociskana do podłoża albo woda jest dozowana niewłaściwie. Tani robot mopujący może też nie mieć odpowiednich czujników i nie rozpoznawać powierzchni, po której się porusza. To może oznaczać, że wraz z zamontowaną wilgotną szmatką wjeżdża na przykład na dywan.
W droższych modelach wspomniane wyżej problemy raczej nie mają miejsca. Jednak trzeba przyznać, że o ile odkurzanie jest dla robotów zadaniem dość łatwym, tak mopowanie już niekoniecznie. Przede wszystkim ze względu na fakt, że ścierka montowana do robota nie jest w międzyczasie płukana wodą, więc podczas mopowania po prostu gromadzi na sobie zanieczyszczenia. Producenci doskonalą zarówno technologie, jak i tworzywa, dzięki czemu proces jest coraz bardziej skuteczny i efektowny.
Na ten moment roboty mopujące dobrze sprawdzają się jako sposób na odświeżanie podłóg kilka razy w tygodniu, podobnie jak roboty odkurzające. Nie oferują takiego efektu ręczne mopowanie, ale potrafią ułatwić życie.
Sprawdź: Ranking robotów mopujących [TOP 30]
Na co uważać kupując odkurzacz automatyczny?
Przy stosunkowo małych powierzchniach, pozbawionych nadmiernej ilości mebli i sprzętu nawet tańsze urządzenie ma szansę się sprawdzić jeśli wybierzesz je mądrze. Decydując się na mniej kosztowne rozwiązanie trzeba jednak być wyczulonym na kilka kwestii.
Warto wtedy zrezygnować z funkcji mycia, ponieważ istnieje duże prawdopodobieństwo, że ta czynność nie będzie należycie wykonywana. Gorszej jakości algorytm lub czujniki mogą powodować obijanie mebli i urządzeń, a brak szczotki (goła ssawka) lub szczotka niskiej jakości będzie miała znacznie gorszą skuteczność. Warto zatem uznać, że to kolejne bardzo istotne wytyczne.
Sprawdź również: Automatyczne roboty do mycia okien – Ranking [TOP 12]
Kolejne modele robotów sprzątających, z którymi mamy do czynienia jako konsumenci zaczynają przywoływać na myśl rynek smartfonów. Co prawda nowa generacja produktów zawsze jest lepsza od poprzedniej, ale zmiany w specyfikacjach są na tyle subtelne, że można by pokusić się o stwierdzenie, że czasem nie warto przepłacać. Coraz większy wybór pozwala na łatwe dopasowanie urządzenia do swoich potrzeb, nawet z uwzględnieniem preferencji estetycznych.
Niektóre odnośniki w naszych artykułach to linki afiliacyjne. Klikając na nie, nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę Redakcji.