• Ostatnia modyfikacja artykułu:3 lata temu

Dużo wskazuje na to, że jeszcze przez długi czas nie będziemy mogli normalnie kupić PlayStation 5. Sklepy mają ciągle problem ze scalperami, czyli naciągaczami, którzy kupują sprzęt możliwie najszybciej, by później sprzedawać go na aukcjach online.

Ranking: Najlepsze telewizory do PS5 i Xbox Series X

O tym, jak duży to problem, poinformował ostatnio Walmart. To bardzo duża sieć sklepów w Ameryce – coś na kształt Media Markt, ale o wiele, wiele większa.

Jerry Geisler, dyr. ds. bezpieczeństwa w Walmart Global, zdradził jak dużo botów próbowało złożyć zamówienie na PS5 w sklepie online: ponad 20 mln w ciągu zaledwie 30 minut! Właśnie tyle różnego typu algorytmów odwiedzało witrynę sklepu 25 listopada, kiedy sklep uruchomił sprzedaż nowych konsol Sony.

Geisler wyjawił, że sklep dokładnie analizował też zamówienia złożone przez boty. Te, które udało się poprawnie wykryć, były anulowane. – Zależało nam, aby konsole trafiły do legalnych klientów i większość została zakupiona właśnie przez nich – pochwalił się przedstawiciel Walmartu.

Zobacz: Z czego wynika tak duży problem z dostępnością PS5?
Zobacz: Kupiłeś PS5 na Amazonie? Mogłeś dostać kocią karmę albo sprzęt kuchenny

To, co dzieje się ostatnio w sieci, sprawiło że niektórzy politycy postanowili wprowadzić zmiany w prawie. W Wielkiej Brytanii wielu z nich podpisało już wniosek, który może doprowadzić do zakazu odsprzedaży przedmiotów zakupionych za pomocą botów. Jak to będzie jednak wykrywane? Na razie nie ma takiej metody, której skuteczność była 100-procentowa.

W Polsce konsole PS5 są na aukcjach po ok. 3800 – 4500 zł. Ciągle jest ich dość sporo na Allegro:

“Janusze biznesu” najwyraźniej uważają, że właśnie taką cenę jest w stanie zaakceptować klient z Polski, który bardzo chce kupić PlayStation 5. Przypomnijmy, że oficjalna, sugerowana przez Sony cena to 2299 zł (PS5) i 1849 zł (PS5 Digital Edition).

Cena PS5 to jakiś absurd

W Stanach Zjednoczonych problem z naciągaczami jest jednak o wiele większy. Bloomberg podaje, że na jedną konsolę kupioną normalnie (przez klienta) przypada jedna zakupiona przez bota. W Japonii z kolei udało się sprzedać w krótkim czasie 213 tys. konsol PS5 i 63 tys. nowych gier na PS5. To pokazuje, jak dużo osób kupiło konsolę nie po to, aby na niej grać, ale żeby sprzedać ją z dużym zyskiem na aukcji. Sony chwali się, że sprzedało rekordową liczbę konsol, podczas gdy gracze często skarżą się, że mają trudności ze znalezieniem rywali do rozgrywki multiplayer – realnych graczy jest po prostu za mało.

Poradnik: Jaki telewizor do grania na konsoli

Walmart osiągnął duży sukces w zakresie blokowania botów i to właśnie w tym miejscu warto kupić PS5 – jest szansa, że się uda, gdy konsole pojawią się na magazynie. Ale na to też się nie zanosi, bo sklepy nieustannie mają problem z dostępnością.

W USA scalperzy wystawiają PS5 na aukcjach i oczekują bardzo dużych pieniędzy. Zdarza się, że niektóre aukcje osiągają nawet ceny 10, 15 czy nawet 40 tys. dol.

PlayStation 5 na aukcjach

Z danych rynkowych firmy Discoll wynika, że scalperzy zarobili w tym sezonie świątecznym co najmniej 40 mln dol. na odsprzedaży sprzętu elektronicznego. Poza konsolą PS5, ich zainteresowaniem cieszy się także Xbox Series X, a także najnowsze karty graficzne Nvidii i procesory czy karty graficzne AMD.

Media Markt pazerne na kasę

Z jednej strony mamy wolny rynek. Ktoś może kupić PS5, a potem sprzedawać ją drożej na aukcji. Dopóki znajdzie klienta, który zapłaci dwa czy trzy razy więcej za dany produkt, dopóty jest to czysty biznes i zwykła transakcja. Jak to mówią, kto bogatemu zabroni, prawda?

Z drugiej jednak strony nie jesteśmy w stanie zaakceptować działań niektórych firm. Dla przykładu Media Markt sprzedawał PS5 na aukcji w zawyżonej cenie – po 3999 zł. Sklep uznał, że nie będzie kierował się zasadą “kto pierwszy, ten lepszy”. Nie liczyła się kolejność zakupu, tylko czysta chciwość. Ot, część PS5 trafiło na Allegro i taki był plan od samego początku.

ps5 na aukcji media markt

I pomyśleć, że niektóre firmy, jak Walmart, starają się za wszelką cenę walczyć ze scalperami i blokują boty oraz anulują zamówienia składane przez algorytmy, podczas gdy takie sieci jak Media Markt próbują się przede wszystkim wzbogacić i w nosie mają uczciwych klientów, którzy chcą zapłacić normalną cenę.

Sprawdź także:

Wideo: PS5 rozebrane na części pierwsze, ale nie przez Sony. Co udało się odkryć?
Przeczytaj: PS5 może być głośna lub cicha – zależy od twojego szczęścia
Sprawdź: Dostawy PS5 jeszcze w tym roku – Sony potwierdza

Oceń ten post